Literatura erotyczna ma to do siebie, że albo się ją uwielbia, albo nienawidzi. Rzadko kiedy spotykam osoby, które byłyby pośrodku. Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ z reguły pod każdą recenzją dotyczącą książek z tego gatunku, ktoś zawsze nawiąże do słynnego Greya. To trochę przykre, wrzucać wszystko, co związane jest z tą tematyką do jednego worka, z góry zakładając, że jest zbyt podobne. Na wstępie napiszę krótko, Katy Evans to nie E.L. James.
Narratorką jest Rachel, wspaniała kobieta niezwykła przyjaciółka i cudowna córka. Rachel jest dziennikarką, która stara się pomóc pracodawcy i ochronić przed upadkiem. Podejmuje się zlecenia, które choć nie chce - zmieni jej życie. Kobieta nie miała w planach miłości, zakochania się ani miłosnych ekscesów. Chciała tylko w pełni wywiązać się z powierzonego jej zadania. Rachel to przy okazji, kobieta z krwi i kości, uczuciowa i wrażliwa. Jak wpłynie na nią nowa znajomość?
Malcolm Kyle Preston Logan Saint to najbogatszy człowiek w okolicy. Zielonooki miliarder, zabójczo przystojny. Facet, który za otaczającym go murem, skrywa wewnętrzne uczucia, do których nikt nie ma dostępu. Wiem, że opis może zdawać się niezbyt ciekawy i przewidywalny. Kate Evans tknęła w nim jednak pierwiastek, którego nie dostrzegłam jeszcze w żadnym innym mężczyźnie, który tak bardzo przypadłby mi do gustu! Pan Saint zdecydowanie nie jest tak święty, jak wskazuje na to jego nazwisko.
Manwhore to drugie po Realu spotkanie z twórczością Evans i kolejne niezwykle udane! Teraz mam pewność, że w ciemno mogę zapisywać powieści, wychodzące spod jej pióra. W książkach autorki wspaniałe i dopracowane opisy idealnie współgrają ze świetnymi dialogami, które bawią, wzruszają i nakręcają odpowiednie tempo. Pierwszy tom erotycznego cyklu, jest powieścią niezwykle dojrzałą, przemyślaną i dopiętą na ostatni guzik. Autorka od a do z ma idealnie zaplanowane wszystkie szczegóły, które sumiennie wplata w fabułę. Akcja toczy się wartkim tempem i zdecydowanie nie zabraknie w niej emocji, tajemnic i ciekawych zwrotów akcji.
Książkę po prostu się pochłania, jej się nie czyta. Czas spędzony z Malcolmem i Rachel był wspaniały. Sceny erotyczne nie są zbyt wulgarne, wręcz przedstawione są subtelnie i gorąco. Porywają czytelnika, wywołując zaróżowione plamki na policzkach. Idealnie podgrzewają atmosferę, kiedy za oknem chłodno i deszczowo. Bardzo polubiłam styl i język pisarki. Jest po prostu idealny i nic nie można jemu zarzucić.
Fabuła może i nie jest zbyt oryginalna, jednak ma w sobie to coś, co wkradło się do mojej głowy i serca i za cholerę nie chce wyjść. Siedzi i błaga o więcej. To uczucie, kiedy autor kończy swoją książkę w najokrutniejszy dla czytelnika sposób... Gdybym tylko mogła, od razu sięgnęłabym po kolejny tom! Dla takich książek (i mężczyzn!) warto zarwać nockę. Niezwykle wrażenia, emocje i wypieki na twarzy gwarantowane!
Manwhore to dopracowana w każdym szczególe pierwsza część kolejnej serii erotycznej, która trafiła na polski rynek. Są emocje, uczucia, tajemnice, wspaniałe opisy i ciekawe dialogi.Manwhore to książka, która porywa czytelnika i wprowadza jego serce w emocjonalny wir, z którego nie sposób się uwolnić! Gorąco polecam, Malcolm podgrzeje Waszą atmosferę
http://krainaksiazkazwana.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Manwhore:
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2016-09-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788365506405
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Manwhore
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Monika Wyrwas-Wiśniewska
Dodał/a opinię:
Daria Skiba
Sprawdzam ceny dla ciebie ...