"Mike Tyson. Moja Prawda" Mike Tyson, Larry Sloman autobiografia trudna i ciężka a zarazem bardzo prawdziwa.
Poznajemy życie pięściarza od małego, dziecko z bardzo trudnym dzieciństwem każdego dnia walka o przetrwanie, jego matka miała wiele koleżanek prostytutek które często ją odwiedzały, a razem z nimi obcy mężczyźni. Wychodząc z domu był świadkiem przemocy, awantur i przestępczości więc nigdzie nie mógł zaznać spokoju. Jako nastolatek wsiąknął w to życie zaczął okradać mieszkania, napadać na ludzi oraz uczestniczyć w bijatykach, duży wpływ mieli na niego kumple. Był w wielu ośrodkach dla młodocianych przestępców ale w żadnym nie umieli mu pomóc z tym skończyć.
Ratunkiem dla niego okazał się Cus d'Amato, ten człowiek zobaczył w nim kogoś więcej niż ulicznego rozrabiakę to dlatego jest dla Mikego jak ojciec. W książce czytamy o nim tylko dobre rzeczy, darzył go ogromnym zaufaniem. Tutaj biografia zaczyna się rozwijać i opisywać początek kariery, pierwsze walki, pierwsze wygrane i zdobyte tytuły, cały długi dorobek pięściarza aż wreszcie zakończenie kariery.
Trochę się wciągnęłam ostatnio w biografie ale ta była dla mnie wyjątkowo trudna uliczne porachunki, nieciekawe życie, na początku nawet zamiast sympatii do postaci poczułam niechęć w końcu jest wiele osób w podobnej sytuacji a jakoś potrafią żyć zgodnie z prawem. Na prawdę autor ukazał o sobie całą prawdę ale język jakim to robi mi nie odpowiada, jest wulgarny i nachalny. Z wielu momentów obrzydzenia przechodziłam do momentów wzruszenia, jednym z takich chwil jest śmierć jego córeczki, nawet nie chce sobie wyobrażać co wtedy czuł.
Opowieść popada ze skrajności w skrajność, ale może taki jej urok, ja drugi raz już do niej nie wrócę bo nic nowego, dobrego w moje życie nie wniosła a wręcz mam bardzo mieszane uczucia po jej przeczytaniu.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2015-02-01
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 632
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak