Kiedyś przypadkiem kupiłam książkę "Moje ciało należy do mnie" jako dodatek do gazety i tak sobie leżała aż dzisiaj postanowiłyśmy ją poczytać, a przy okazji chciałam przekazać coś ważnego córce.
Książka uczy tego że nie musimy godzić się na każdy dotyk czy to kogoś z rodziny czy osoby obcej, często jak mamy gości to dziecko słyszy "no daj cioci buzi", "przytul babcie" i my rodzice słyszymy od tych osób że dziecko jest nie wychowane bo nie chce się przytulić no a przecież powinno. Prawda jest taka że dziecko nie pamięta cioci którą widziało rok temu a czy ktoś z nas chciałby przytulać obcą osobę? Oczywiście że nie. Warto uczyć dziecko od małego czym jest dobry dotyk a czym zły, że nie musi na nic się zgadzać jeśli tego nie chce, musi jasno stawiać granice i mówić że nie chce żeby ktoś dotykał go bez jego zgody, oczywiście miło i kulturalnie, dopiero jak ktoś pomimo to dotyka je dalej zacząć się bronić. Wiele dzieci wykorzystywanych seksualnie nie potrafi powiedzieć co się dzieje, często jest zastraszone i to my rodzice powinniśmy na tyle znać swoje dziecko żeby zauważyć pierwsze symptomy, wycofanie, nocne moczenie lub koszmary.
Takie książki w domu powinien mieć każdy rodzic bo one pozwalają nam lepiej wytłumaczyć trudne tematy które musimy przekazać dziecku, niestety często podchodzimy do tego źle i dziecko nie potrafi nad dobrze zrozumieć. Książki edukacyjne to coś więcej niż tylko obrazki i historyjki, więc nie bójmy się z nich korzystać.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2015-09-22
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak