Bardzo często zdarza się, że nasze życie wygląda zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażaliśmy. Chcielibyśmy, aby było pełne radości i szczęścia, cudowne niczym bajka. Problem w tym, że życie to nie bajka, momentami wręcz jest jej przeciwieństwem - koszmarem. Napotykamy na swojej drodze wiele przeciwności losu, które staramy się za wszelką cenę przezwyciężyć - w końcu nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, a zbieranie doświadczeń nas kształtuje. Nie zawsze jest to łatwe do wykonania, ale z pewnością wszystkie trudy naszego życia hartują nasz charakter. Należałoby się tylko zastanowić, czy robią to na plus, czy na minus...
Sybella nie jest niewinną dziewczyną - ma na swoim koncie wiele trupów, a i bliższe kontakty z mężczyznami nie są jej obce. Została wyszkolona przez zakonnice z klasztoru Świętego
Mortaina i żyje w przekonaniu, że to sama Śmierć jest jej ojcem. Niestety jej drugi ojciec - ten, który ją wychowywał - jest bezwzględną kreaturą, która swoim okrucieństwem przebija każdą możliwą istotę. Sybella ma tylko jedno pragnienie - chce się zemścić. Nie tylko na swoim ojcu, ale i również na innych, którzy zadali jej w życiu krzywdę. A wierzcie mi, krzywd tych było od groma... i tutaj składam w jej stronę wielki ukłon - podziwiam za taką wytrwałość i utrzymywanie kamiennej twarzy w najgorszych sytuacjach.
,,Mroczny triumf" to sequel ,,Posępnej litości", która była lekturą przyjemną i wciągającą. Właśnie dlatego z ogromną radością sięgnęłam po kolejne dzieło pani LaFevers. Dodatkowo wyczułam w niej spory potencjał i naprawdę liczyłam na to, że nie pójdzie on na marne. No i jak to wszystko wyszło? Nie zawiodłam się. ,,Mroczny triumf" okazał się być znakomitą powieścią, która pochłonęła mnie jeszcze bardziej niż ,,Posępna litość". Całkowicie zżyłam się z główną bohaterką, razem z nią przeżywałam każdą chwilę i nie tylko w niej toczyła się wewnętrzna walka - ja również czułam się rozdarta, a serce niemal mi krwawiło. Sama poczułam w sobie chęć zemsty, równie okrutnej, co wszystkie krzywdy, jakie spotkały Sybellę.
Książka liczy sobie 500 stron, ale zaufajcie mi, że na żadnej z nich nie będziecie się nudzić. Autorka zadbała o znakomity rozwój fabuły i bieg wydarzeń. Akcja tutaj nie pędzi, bowiem jej tempo zostało w taki sposób dobrane do fabuły, aby w czytelniku mogły się powoli budzić emocje i napięcie. W pewnej chwili złapałam się na tym, że z zapartym tchem wyczekuję punktu kulminacyjnego. Ciekawość mnie po prostu zżerała od środka - koniecznie musiałam wiedzieć, jak zakończy się historia Sybelli, ale z drugiej strony nie chciałam się z nią rozstawać. Jej postać została przedstawiona w bardzo dokładny sposób, to dziewczę owiane tajemnicą i przez cały czas dowiadujemy się nowych, istotnych faktów z jej życia. Pozostali bohaterowie również są bardzo wyraźni i realistyczni, autorka nadała im bardzo ludzkie cechy - od oddania i honoru, aż po okrucieństwo i egoizm.
Pojawia się tutaj wiele zaskakujących zwrotów akcji, a wspomnienia Sybelli z jej dawnego życia dają nam jasny obraz tego, co wpłynęło na ukształtowanie jej charakteru i osobowości. Całość napisana jest dojrzałym językiem i naprawdę nie wiem, czy autorce można cokolwiek zarzucić. To nie jest kolejna historia o bojaźliwej duszyczce, która próbuje znaleźć swoje miejsce w życiu. To opowieść o silnej, młodej kobiecie, która wie, czego chce. Jest to fantastyka historyczna i łatwo to zauważyć - sposób zachowania poszczególnych osób, szczegółowe opisy miejsc oraz język, który wprowadziła autorka pozwalają nam poczuć klimat tamtych czasów - może nie w sposób idealny, ale na pewno w wystarczający.
,,Mroczny triumf" to powieść godna uwagi i zdecydowanie warta przeczytania. Spokojnie można po nią sięgnąć nie znając ,,Posępnej litości", chociaż osobiście polecam zapoznanie się z nimi dwoma. Pani LaFevers tworzy piękne i poruszające historie, obok których nie da się przejść obojętnie. Potrafi zaskoczyć czytelnika i dba o to, żeby się nie znużyć lekturą. Fabuła jest wciągająca, a styl autorki dojrzały i bardzo przyjemny w odbiorze. Znajdziecie tutaj wiarę, przyjaźń, miłość i oddanie, ale również okrucieństwo, rozlew krwi, chęć zemsty, a nawet lęk czy strach. Tak więc nie czekajcie ani chwili dłużej i sięgajcie po twórczość pani LaFevers!
Informacje dodatkowe o Mroczny Triumf:
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2014-04-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7574-942-7
Liczba stron: 504
Tytuł oryginału: Dark Triumph
Język oryginału: Angielski
Dodał/a opinię:
Sheti
Sprawdzam ceny dla ciebie ...