Moje serce zapłakało za thrillerem/kryminałem! Więc w ramach przeprosin, proszę - "Ostatni dowód".
Oczywiście, znając swoją naturę do "o nie jeżeli to nie jest pierwszy tom serii, to ja dziękuję bo..." opierałam się przed przyjęciem książki do recenzji. Jednak dostałam słowo, że nie będzie to miało wpływu na mój odbiór książki.
I? Na szczęście okazało się to prawdą!
"Ostatni dowód" to trzecia część serii i autor pokusił się o małe nakreślenie sytuacji z poprzednich tomów. Każdy tom serii to odrębna sprawa.
I mimo, że znajomość poprzednich tomów nie jest wymagana, to po przeczytaniu "Ostatniego dowodu"czuję się tak zachęcona, że z przyjemnością zaopatrzę się w poprzednie części.
To sprawnie poprowadzony thriller/kryminał. Nie ma rozpraszających elementów, tempo jest odpowiednie, a fabuła wciągająca. Historia jest wielowątkowa, a każdy wątek rozbudza w czytelniku ciekawość. Nic, tylko zaopatrzyć się w zimne napoje (uff jak gorąco) i dać porwać książce.
Udało się autorowi zwieść mnie i utrudniać rozgryzienie prywatnie prowadzonego śledztwa.
Książka nie jest zbyt obszerna, a przez stale rozwijającą się akcję, ciężko jest ją odłożyć przed zakończeniem.
Mogę to śmiało przyznać - polubiłam się z tą książką!
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-06-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Final Twist
Tłumaczenie: Łukasz Praski
Dodał/a opinię:
czytotaj
Kiedy w centrum handlowym na Brooklynie detektyw Amelia Sachs próbuje zatrzymać podejrzanego o zabójstwo, dochodzi do tragicznego wypadku:...
Ostatni dzień roku, Waszyngton. W wyniku ataku terrorystycznego na stacji metra ginie kilkadziesiąt osób. A list dostarczony władzom miasta sugeruje...