Po przeczytaniu książki „Kastor” musiałam jak najszybciej sięgnąć po kolejną powieść z serii „Bezlitosna siła”. Na szczęście na półce miała „Polluksa”, więc od razu się za nią wzięłam. W tej części poznajemy mroczną historię Patryka i Martyny, których mogliśmy poznać w pierwszej części. Co prawda dwa pierwsze tomy cyklu nie łączą się ze sobą fabułą, ponieważ historie dotyczą innych bohaterów, ale same postacie można spotkać w każdej z części. Uważam, że to świetna sprawa, ponieważ tak nie do końca rozstajemy się z ulubionymi bohaterami. Możemy jeszcze podejrzeć co tam u nich słychać :) "Polluks" bardzo przypomina swoim układem i fabułą "Kastora". Niczym ta książka mnie nie zaskoczyła, była dość przewidywalna, ale i tak miło spędziłam przy niej czas i na pewno sięgnę po kolejne dwie części z cyklu. W powieści, nadal znajdziemy wątek zawodników MMA oraz kobiet, które zaznały przemocy fizycznej i psychicznej. Dlatego jeżeli komuś podobał się "Kastor" koniecznie musi sięgnąć po "Polluksa". Z dwóch części nie potrafię się zdecydować, która bardziej mi się podobała. Obie były porównywalne oraz bohaterowie zdobyli moją sympatię.
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 300
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
bookmoodpl
Jest prawdziwą świąteczną czarodziejką. Agnieszka Lingas-Łoniewska zabiera swoich czytelników w magiczną, pełną miłości podróż, która...
Łukasz i Krzysztof Borowscy prowadzą szczęśliwe i stateczne życie rodzinne u boku ukochanych kobiet. Wydaje się, że tragiczne wydarzenia z przeszłości...