Poszukiwany ukochany

Ocena: 5.06 (17 głosów)
opis

Czym się kierujecie wybierając książki, które przeczytacie ? Opiniami ? Opisem ? Okładką ?


Książki Beth O’Leary często wpadały mi w oko, jak i pochlebne opinie na ich temat. Kojarzyły mi się z humorem i nietuzinkowymi historiami. Okładki są przyjemne dla oka choć niekoniecznie w moim guście. Jednak z chęcią zgłosiłam się do zrecenzowania najnowszej książki z czystej ciekawości - żeby się przekonać jak mi się to spodoba.


Z opisu tej książki można wywnioskować, że przed nami historia kobieciarza, który lubi ciągnąć przysłowiowe sroki za ogon, w tym przypadku mamy 3 sroczki - Jane, Siobhan i Mirandę. Ale nie wyciągajmy pochopnych wniosków. Ta książka zdecydowanie nie jest tak oczywista i przewidywalna jak się z pozoru wydaje. 


Rozdziały pisane są z perspektywy wymienionych kobiet, naprzemiennie. Każda opisuje swoje życie i relacje z jednym mężczyzną, który zdecydowanie odgrywa ważną rolę w ich życiu - z Josephem Carterem. Taki z pozoru kujonek w okularach, intelekcik ale jednocześnie męski, wrażliwy, empatyczny i pociągający. Żadna nie potrafi mu się oprzeć. Każda jest nim oczarowana.


Co do kobiet… 


Siobhan z początku nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, odebrałam ją jako taką paniusie z wyższych sfer, oziębłą wręcz i zarozumiałą na swój sposób. Lecz z czasem zaczęłam patrzeć na nią inaczej, czułam, że czymś zaskoczy i zdecydowanie to zrobiła.


Miranda? Ona akurat od początku wydawała mi się taka przewidywalna. Czułam w jakim kierunku pobiegnie jej wątek i…tu miałam rację, ona mnie niczym akurat nie zaskoczyła i pasowało mi to. 


Najciekawsza okazała się Jane. Taka niby szara myszka, niby najzwyklejsza z tej trójki, a jednak intryguje. Czuć wokół niej taką aurę tajemniczości. I choć dla Josepha miała być wyłącznie przyjaciółką z ich dwuosobowego klubu książki, pasowała mi od początku dla niego najbardziej. 


Ale z drugiej strony, czy mężczyzna, który spotyka się z 3 kobietami, który je wszystkie wystawił w Walentynki, zasługuje na którąkolwiek z nich? 


I tu właśnie jest tak istotny szczegół, na którego odkrycie trzeba sporo poczekać, ale w jednym momencie, wszystkie puzzle w tej układance, trafiają na swoje miejsce. Zarazem w tej chwili, taki czytelnik jak ja, uświadamia sobie jak perfekcyjnie i z premedytacją, autorka wodziła przez większość książki nas za nos. 


Nie spodziewałam się, że “Poszukiwany ukochany” tak mnie zaciekawi. Lubię takie mocno zaskakujące historie, w których wszystko z pozoru jest oczywiste, a jednak przez jej większość bazujemy na błędnych przekonaniach. 


Polecam Wam serdecznie tę historię, ale potraktujcie ją jak zagadkę do rozwiązania. Wtedy będziecie się z nią świetnie bawić. Nie ma w niej tyle humoru co myślałam, że będzie. Może w sumie złe wnioski wysnułam z innych opinii o wcześniejszych książkach ale nie była nudna, czy ponura. Jest specyficzna i wyjątkowa. Niewątpliwie jest w niej cała gama emocji i zapada w pamięć. 


Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz do recenzji.

Informacje dodatkowe o Poszukiwany ukochany:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367512749
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię: Marta BONIECKA

Tagi: obyczajowe

więcej
Zobacz opinie o książce Poszukiwany ukochany

Kup książkę Poszukiwany ukochany

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Opowieści o kolorach
Nadine Debertolis
Opowieści o kolorach
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy