Jest to historia trzech kobiet, przyjaciółek i tego co w sobie odkryły.
Malwina została zgwałcona przez męża. To wydarzenie spowodowało, że zaczęła żyć w ogromnym lęku, towarzyszy jej on każdego dnia. Jest również nieuleczalnie chora Sylwia. Nie poddaje się chorobie, spełnia marzenia i żyje pełną piersią, przynajmniej na tyle na ile ją stać. Dochodzi jeszcze Wiktoria, która ma poczucie, że jej związek stoi na skraju rozpadu. Trochę tak jakby otworzyła się puszka Pandory i ciągle zasypują ją nieszczęścia, tylko nie zdaje sobie sprawy, że to nie los a pewna osoba za tym stoi.
Przychodzi moment kiedy kobiety zdają sobie sprawę z pewnego faktu. Każda z nich ma wyjątkowego sprzymierzeńca... intuicję.
Czy mi się podobało? I tak i nie. Ujęła mnie historia tych kobiet. Podoba mi się pióro autorki, sposób prowadzenia opowieści. Przeszkadzała mi jedna rzecz ale za to dotkliwie. Spora ilość swoistych wywodów filozoficznych. I wiem, że miały one swoje odniesienie w zachowaniach i reakcjach kobiet ale... odbierały książce realizm. Nie tylko książce ale również tym bohaterkom.
Czy polecam? Myślę, że mimo tego minusu o którym wcześniej wspomniałam, jest to ciekawa lektura o sile kobiet i tym jak ważna jest wiara w siebie i własne siły oraz możliwość. Jednak nie dla wielbicieli lekkiej rozrywki.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-05-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 544
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ogrod-ksiazek
Zaufaj swojemu sercu, a wtedy wszystko stanie się prostsze. Malwina, Sylwia i Wiktoria to trzy przyjaciółki z małej mazurskiej wsi Pietruchy, które próbują...
Kobieta jest miarą wszechrzeczy Mazurska wieś, w której panują tradycyjne patriarchalne zasady. Trzy kobiety, które latami tkwiły w toksycznych związkach...