Zacznę od tego, że nie znoszę czytać książek, w których ofiarami są dzieci. Nieważne, czy chodzi o psychopatę, znęcających się rodziców czy opiekunów – nie lubię i już. I kiedy już trafię na taką, zwykle ją odkładam po pierwszej ofierze. Ale „Sezon niewinnych” pożyczyła mi koleżanka i tak zachwalała, że postanowiłam jednak przeczytać do końca. I nie żałuję – choć temat straszny i dołujący.
„W lesie wisi aniołek. Samiuteńki” – te słowa, wypowiedziane przez chłopca będącego jednym z bohaterów powieści, utkwiły mi w głowie i nie chcą z niej wyjść. Mam wrażenie, że oddają klimat tej książki. Nie wiem dlaczego, ale wywołują u mnie dreszcz. A dwaj bracia, z których młodszy znajduje tego „aniołka” – zaniedbywani i maltretowani przez rodziców, to świetna para bohaterów, którzy od razu wzbudzili moją sympatię. Oj, nieźle się te dzieciaki wpakują!
„Sezon niewinnych” właściwie składa się z szeregu zgranych motywów: policjanci z osobistymi problemami, tajemnicza sekta, ciekawscy chłopcy prowadzący własne śledztwo, maniak komputerowy i seryjny morderca. A jednak autor tworzy z tych motywów coś niepowtarzalnego i nowego, a przy tym tak wciągającego, że trudno się oderwać. I jest jeszcze jedna rzecz: nawet gdy na moment odkładałam tę książkę i robiłam coś innego, ona zostawała mi z tyłu głowy. I te słowa o samiuteńkim aniołku przebiegały mi przez myśl raz po raz – więc dobrze się zastanówcie, zanim po nią sięgniecie, bo temat jest trudny, nastrój przygnębiający, a śledztwo wyjątkowo ponure. Giną sześcioletnie dziewczynki, a ich zwłoki, ubrane w szyte na zamówienie sukienki, znajdowane są w lesie. Powieszone. Z tornistrami na plecach i karteczką: „Podróżuję sama”.
Książkę czyta się błyskawicznie, bo trudno się od niej oderwać. Mimo trochę niestarannej redakcji – ale to szczegół. Mamy tutaj bardzo ciekawy zespół śledczych – choć na pierwszy rzut oka dość typowy dla skandynawskich kryminałów. Mamy zatem bystrą policjantkę Mię, która straciła chęć do życia, jej szefa, który także boryka się z osobistymi problemami, obdarzonego specyficznym poczuciem humoru Kima i rozdartą między pracę a życie rodzinne Anette. Mnie najbardziej spodobał się Gabriel – chłopak, którzy rozwiązał w sieci trudne zadanie i przez to trafił na listę wywiadu, a następnie – do wydziału zabójstw. Niby typowy maniak komputerowy, który nie jest najlepiej dostosowany do normalnego życia – ale jednak wciąga się w śledztwo i jego nieco inne spojrzenie bardzo pomaga. No i widzimy jego wielką przemianę: od dzieciaka podekscytowanego perspektywą pracy w wydziale zabójstw, do kogoś, kto rozumie, że to, nad czym pracuje, to nie film ani gra – zwłoki są prawdziwe, a policja nie ma dziewięciu żyć na to, aby znaleźć zabójcę.
Akcja toczy się wartko, na dodatek autor fenomenalnie stosuje zasadę wstrzymania akcji w momencie najbardziej wciągającym – więc trudno się oderwać. Taki zabieg udaje się dzięki temu, że mamy kilku bohaterów, do których wracamy co jakiś czas, a potem ich zostawiamy (na przykład w chwili, gdy za ich plecami pojawia się niebezpieczeństwo). Chwilami miałam pokusę, żeby przerzucić strony i zobaczyć, co dalej z tym konkretnym wątkiem – ale oparłam się. Pewnie dlatego, że wszystkie wątki są ciekawe. I mimo że w pewnym momencie zaczęłam podejrzewać, kto jest winny (trafnie, jak się okazało) – w niczym mi to lektury nie zepsuło. Do końca trzymała w napięciu, a zakończenie daje nadzieję, że będą kolejne części – już kupiłam kolejną (choć bez obaw: śledztwo zostaje zamknięte i wszystkie ważne wątki – rozwiązane). Więc jeśli nie lubicie serii, możecie z powodzeniem poprzestać na tym tomie (choć nie wierzę, że nie sięgniecie po drugi).
Zakończenie jest mocne, choć motywacja zabójcy – nieźle pokręcona.
„Sezon niewinnych” to kryminał dla miłośników skandynawskich klimatów. Wielowątkowy, złożony, pełen mroku.
Podsumowanie: bardzo wciągająca powieść skandynawskiego autora.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli
Druga powieść serii o Holgerze Munchu i Mii Krüger! Zatrważająca zbrodnia, złowieszcza symbolika i intrygujący finał! ,,W Sowie autor dowodzi,...
Jest rok 2001. Mia Krüger, studentka akademii policyjnej, jest zdeterminowana, by zostać pierwszą kobietą, która dołączy do norweskiej drużyny SWAT. Ma...