Ani okładka, ani pochlebne opinie o "Sunset Park" nie zapowiadały że książka zrobi na mnie tak ogromne wrażenie. Opis na okładce sugerował raczej, iż będzie to napisana lekkim piórem opowieść o dwojgu ludzi, zmagających się z problemami których można doszukać się w każdym związku, opowieść o Nowym Jorku - mieście które nigdy nie śpi.
Tymczasem nic bardziej błędnego. Nowy Jork stanowi tło, spoiwo - gdzie krzyżują się drogi bohaterów - czwórki zamieszkującej zapomniany dom na Sunset Park. Już pierwsze przerzucone strony uświadomiły mi, że okładka i opinie nie wspominają o tym co uderzyło mnie w "Sunset Park" najbardziej - o rozpaczy, która towarzyszy ludziom, zmuszonym do opuszczenia swoich domów, o poczuciu winy - które wprost "wyrzuca" jednego z bohaterów poza obręb jego dawnego życia, o trudnych decyzjach, które nieodwracalnie zmieniły losy nie tylko samych bohaterów, ale wszystkich im bliskich.
To opowieść o skomplikowanych relacjach, rozstaniach i trudnych powrotach - do dawnego życia, do "normalności", o próbie poskładania życia na nowo - mimo, że wydaje się że powrót jest niemożliwy, a milion małych puzzli - z którego składa się życie każdego z bohaterów już nigdy nie ułoży się w jedną całość.
Postacią, która zrobiła na mnie największe wrażenie był ojciec Milesa. Poznajemy Go w momencie, kiedy właściwie może stracić wszystko. Przeżył już tak wiele - utracił obu synów, jedną tragedię, która doprowadziła do drugiej. Popełnił jeden błąd - jego małżeństwo znalazło się w krytycznym momencie. Przyjaciele, postacie ze starego świata odchodzą, symbolizując koniec pewnej epoki. Wszystko to sprawia jednak, że staje się silniejszy - przechodzi przemianę, okazuje siłę, której potrzebują najbliżsi.
Nie sposób również nie wspomnieć o mistrzowskim, poruszającym stylu Autora. W pełni zgadzam się z recenzją "The New York Review of Books" - "Auster to czarodziej mistrzowsko posługujący się magią słowa"*
Każdy drobiazg ma tutaj swoje znaczenie - fotografie, książki, losy zawodników baseballa - których losy w przedziwny sposób wywierają wpływ na sposób patrzenia na świat przez bohaterów. Całość spajają wplecione we wszystko kadry z filmu "Najlepsze lata naszego życia". Magia.
"Sunset Park" polecam z całego serca. Wstrząsająca, dająca do myślenia lektura. Może nie dla wszystkich, ale godna pochylenia się nad nią i zastanowienia nad życiowymi wyborami.
* Paul Auster, Sunset Park, okładka
Informacje dodatkowe o Sunset Park:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2012-08-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-240-2252-6
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Alkestis
Sprawdzam ceny dla ciebie ...