Świąteczny nieznajomy

Ocena: 4.78 (9 głosów)
opis

„Świąteczny nieznajomy” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Richarda Paula Evansa, bestsellerowego amerykańskiego pisarza. Jest to drugi tom dobrze przyjętej przez czytelników świątecznej serii „Noel”.

Maggie Walther poznajemy w momencie, kiedy jej życie rozpada się na drobne kawałeczki. Kobieta, która przez dziewięć lat żyła w pozornie szczęśliwym związku, dowiaduje się o długo skrywanym sekrecie męża. Jego bigamia to cios prosto w jej serce. Po bolesnym rozwodzie Maggie przechodzi załamanie. Zaszywa się w domu, nie wychodzi nawet do pracy. Nie cieszą jej spotkania z ludźmi, a tym bardziej przygotowania do Świąt. Kobieta ma jednak oddaną przyjaciółkę, której pewnego dnia udaje się namówić Maggie, aby wybrała się po świąteczne drzewko. Na miejscu kobieta poznaje tajemniczego Andrew i postanawia dać szczęściu jeszcze jedną szansę. Czy tym razem Maggie nie zostanie oszukana? Jaki sekret skrywa nowo poznany mężczyzna?

Spodziewałam się po „Świątecznym nieznajomym” powieści lekkiej i sympatycznej i taką właśnie powieść otrzymałam. Liczyłam również na to, że odnajdę w niej sporo świątecznej atmosfery, jednak w tej materii trochę się zawiodłam, bo tej atmosfery nie ma prawie wcale. Owszem, opowiedziana historia dzieje się w okolicy Świąt i jakieś świąteczne akcenty oczywiście w niej są. Ale to nie jest taka magia Bożego Narodzenia, jakiej się w książce spodziewałam. Nie przeszkadzało mi to jednak w czerpaniu przyjemności z lektury. Jest to prosta opowieść, jest też dość przewidywalna, chociaż były momenty, kiedy autorowi udało się mnie zaskoczyć. Jest słodka, miejscami nieco odrealniona, ale przesympatyczna, przepełniona ciepłem, nadzieją i napełniająca optymizmem. To książka o miłości, ale nie tylko. Mówi przede wszystkim o przebaczeniu, bez którego nigdy nie będziemy prawdziwie wolni. Ale też o dawaniu drugiej szansy, o nadziei i wierze w lepsze jutro. Przywraca wiarę w ludzi i pokazuje, że nigdy nie jest za późno, aby odkupić swoje winy. Powieść jest wypełniona emocjami po brzegi i napisana tak, że chce się ją czytać. Autor ma fajny styl, który bardzo mi podpasował. Do tego rozdziały są krótkie i książkę można przeczytać w jeden wieczór. Każdy rozdział rozpoczyna się jakimś wpisem z dziennika Maggie, co jest nie tylko ciekawym urozmaiceniem, ale też skarbnicą cytatów, które skłaniają do przemyśleń.

Jeśli chodzi o bohaterów, polubiliśmy się połowicznie. Odpowiada mi poczucie humoru Maggie i niektóre cechy jej charakteru. Jednak mocno irytuje mnie jej brak konsekwencji. Życie bardzo ją doświadczyło, nie wie, czy jeszcze kiedykolwiek będzie w stanie zaufać jakiemuś mężczyźnie i co robi? Trafia jej się pierwszy lepszy przystojniak i w mgnieniu oka obdarza nieznajomego przecież faceta zaufaniem i to takim, żeby wyjechać z nim w zagraniczną podróż. Serio? Ja tego nie kupuję. Chociaż z drugiej strony, patrząc na postać Maggie, można odnieść wrażenie, że robiła podobnie przez cały czas. Za swojego męża wyszła również bardzo szybko, chociaż miała za sobą traumatyczne przeżycia. Ta kobieta serio nie miała lekko. Matkę straciła jako nastolatka, w wieku, w którym najbardziej jej potrzebowała. O ojcu wolę nie pisać niczego, bo lepiej dla Maggie byłoby, gdyby został wykreślony z jej historii. Z tego powodu, że miała tak trudno, starałam się zrozumieć jej postępowanie i od razu jej nie skreślać. Udało mi się tylko częściowo. Andrew z kolei to mężczyzna przystojny, zaradny, pracowity i inteligentny. I oczywiście skrywający jakąś tajemnicę. Sama postać jest zbudowana poprawnie i nawet mnie przekonuje, chociaż jest to bohater raczej schematyczny. Ciekawie poprowadzony jest wątek dotyczący przeszłości i w ogóle tożsamości Andrew. Mężczyzna odkrywa swoje sekrety bardzo powoli i stopniowo, dzięki czemu podczas lektury odczuwamy zauważalne napięcie. I jest ono obecne nawet wtedy, kiedy akcja wyraźnie zwalnia. Akcja powieści nie jest zbyt dynamiczna, jednak nie odczuwa się tego za bardzo, bo błyskotliwe i zabawne dialogi skutecznie pchają ją do przodu.

„Świąteczny nieznajomy” to bardzo przyjemna, nieco baśniowa historia dwojga ludzi z pokaźnym bagażem doświadczeń, których los stawia na swojej drodze. To urocza, pełna wzruszeń i wielu innych emocji opowieść o miłości i przebaczeniu. Będąca tylko i aż świetną rozrywką. Gdyby nie irytujące momentami zachowania głównej bohaterki i nieco odrealniona fabuła, byłaby to książka idealna. Mimo pewnych niedociągnięć, bawiłam się podczas lektury naprawdę dobrze, dlatego mogę Wam tę powieść polecić.

Informacje dodatkowe o Świąteczny nieznajomy:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-11-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788324070862
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: maitiri_books

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Świąteczny nieznajomy

Kup książkę Świąteczny nieznajomy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Obiecaj mi
Richard Paul Evans0
Okładka ksiązki - Obiecaj mi

"W zamkniętych na klucz i ukrytych w szafie szkatułkach przechowuję dwa naszyjniki. Są podarunkami od dwóch mężczyzn. Oba naszyjniki są piękne i...

Ścieżki nadziei
Richard Paul Evans0
Okładka ksiązki - Ścieżki nadziei

Po śmierci ukochanej żony, utracie domu i pracy Alan wyruszył w pieszą podróż przez całą Amerykę. Sam. Z jednym plecakiem. Z mnóstwem pytań...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Opowieści o kolorach
Nadine Debertolis
Opowieści o kolorach
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy