Dobry boże, jak się kiedyś pisało... Język pogmatwany, fabuła niezrozumiała, kluczenie, pier***nie, aż głowa boli. Ile ja bym dała za to, aby ci wszyscy pisarze potrafili wprost, jasno i prosto przekazać swoje myśli! Czy naprawdę potrzebne są te wszystkie niestworzone rzeczy do opisania własnej rzeczywistości?? Jakieś papugi, zamiany w psy dobre są dla książek fantasy, a ja chciałabym trafić chociaż na jedną lekturę, która byłabym przyjemna, zrozumiana, która sprawiłaby że aż chciałabym ją ustawić na półce.
Gdyby nie matura, gdyby nie (o zgrozo!) prawdopodobieństwo, że "Szewcy" będą na maturze z rozszerzonego polskiego - nigdy, ale to NIGDY nie przeczytałabym więcej niż stronę tego czegoś. Straciłam czas, nic nie zrozumiałam, jestem załamana i nikomu KTO NIE MUSI TEGO CZYTAĆ, nie polecam.
Informacje dodatkowe o Szewcy:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-7389-619-8
Liczba stron: 103
Dodał/a opinię:
Anna_Valerious
Sprawdzam ceny dla ciebie ...