Tylko jeden wieczór

Ocena: 4.64 (28 głosów)
opis

Dekoracje bożonarodzeniowe już dawno wyniesione na strych, ostatnie choinkowe igły wymiecione. Wszyscy czekamy już z niecierpliwością na wiosnę. 
Książką "Tylko jeden wieczór" postanowiłam zakończyć sezon na czytanie świątecznych opowieści. 


Sylwia wygrała los na loterii. Idąc na casting nie przypuszczała, że te kilka minut, aż tak bardzo wpłyną na jej dotychczasowe życie. Zdobyła główną rolę w serialu i stała się sławną i majętną Amelią Diamond. Kobieta ma wszystko o czym do tej pory marzyła. U boku wpierający na każdym kroku mąż, cudowne dzieci, luksusowa willa. 
Portale plotkarskie i kolorowe magazyny wypełnione są wywiadami i zdjęciami kochającej się rodziny. Nikt nie wie, że to tylko pozory. Gdy gasną światła reflektorów wygląda to zupełnie inaczej. 
Tuż przed Bożym Narodzeniem niespodziewanie umiera siostra Sylwii. Kobieta osierociła nastoletnią córkę, którą nie ma się kto zaopiekować. Ojciec nieznany, więc to ona musi ugościć ją u siebie.  
Cała ta sytuacja nie jest komfortowa dla nikogo. Obawy, że  prawda o "rodzinnej sielance" wyjdzie na jaw nie dają Sylwii spokoju. Z drugiej strony Wigilia to tylko jeden wieczór, więc dadzą sobie radę. Po świętach pozbędą się dziewczyny i wszystko wróci do normy. 


Zofia, starsza kobieta pracująca w wieżowcu, w którym mieści się biuro Amelii Diamont też z całą swoją rodziną przygotowuje się do świąt. Niestety troski i problemy również i tutaj dają o sobie znać. 


Książka "Tylko jeden wieczór" dość długo czekała na swoją kolej w mojej biblioteczce.  
Lubię gdy dana historia wciągnie mnie już od pierwszej strony. Przykro mi to pisać, ale w przypadku tej historii nie poczułam czegoś takiego. Towarzyszyło mi za to znużenie, aż w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy dalsza lektura ma sens. Chyba żadnej świątecznej książki nie czytałam tak długo.
Krystyna Mirek pomysł na fabułę miała dobry, ale efekt końcowy nie podbił mojego czytelniczego serca. 
Do granic możliwości wkurzała mnie i irytowała postać głównej bohaterki. Z każdą kolejną stroną moja niechęć do Sylwii vel Amelii rosła w zastraszającym tempie. Nie mogłam znieść tych jej ciągłych przemyśleń, dywagacji i tego, w jaki sposób zachowywała się wobec męża, dzieci. Bez dwóch zdań uderzyła jej do głowy "woda sodowa". Odniosła sukces, który sprawił, że po miłej, sympatycznej, czułej Sylwii nie ma już śladu. Jest za to zimna, wyniosła, zaślepiona Amelia Diamond. Po pracy wraca do  pustej willi, mimo tego, że w którymś z pokoi przebywają z opiekunką jej dzieci. Gdzieś z pewnością jest też mężczyzna, któremu ślubowała miłość. Przecież jeszcze nie tak dawno tworzyli naprawdę kochającą się i szczęśliwą rodzinę. 
Pieniądze szczęścia nie dają? To krótkie powiedzenie idealnie pasuje do treści tej książki. 
Krystyna Mirek pokazuje nam kulisy sławy i popularności. Nie zawsze jest tak pięknie jak widzimy to w kolorowych pisemkach, mediach społecznościowych. Często jest to ułuda i kłamstwo, a my w to wszystko wierzymy, i co najgorsze zazdrościmy. Doceniajmy to co mamy, bo miłości, szczęścia, bliskości drugiej osoby nie kupimy za żadne pieniądze. 
Przeciwieństwem Sylwii jest wspomniana już wcześniej Pani Zosia. Zawsze doradzi, wysłucha, pomoże. Ma swoje lata, więc zna się na życiu. Razem ze swoim mężem żyją sobie spokojnie w malutkim domku w którym nie brakuje miłości i rodzinnego ciepła. Mimo problemów zawsze mogą na siebie liczyć. Tak też było w przypadku jej syna, który wpadł w poważne finansowe kłopoty. 
Co do wątku świątecznego też mamy dwa zupełnie inne obrazy. U Sylwii wszystko przygotowała zewnętrzna firma cateringową, u Zosi pachnie w całym domu. Do tego wspólne ubieranie choinki, dzielenie się opłatkiem, pasterka. 
Sporym minusem jest dla mnie to, że tych świąt jest w tej książce tak mało. 
Jeśli chodzi o elementy techniczne, książka została poprawnie napisana. Nie ma w niej błędów językowych, stylistycznych. Język jest prosty i zrozumiały. Sposób poprowadzenia rozmów między bohaterami wydał mi się mało naturalny. Wyszło to trochę sztucznie. Z okładką też coś nie zagrało, bo według mnie w ogóle nie pasuje do wnętrza książki. Ktoś wspomniał w jednej z recenzji, że przypomina okładkę katalogu kosmetycznego i miał rację. 


Jeśli jesteście ciekawi czy Sylwia vel Amelia Diamond przejrzała na oczy i zrozumiała co tak naprawdę powinno być w naszym życiu ważne zapoznajcie się z tą książką. A może zaciekawiły was losy pani Zosi i jej rodziny?
Chyba dał o sobie znać przesyd książek świątecznych i możliwe, że z tego właśnie powodu  "Tylko jeden wieczór" mnie nie zachwycił. Książkę czytałam w styczniu, już po świętach, więc to też mogło wpłynąć na moje odczucia. 

Informacje dodatkowe o Tylko jeden wieczór:

Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2018-11-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381176361
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię: Karolajna85

więcej
Zobacz opinie o książce Tylko jeden wieczór

Kup książkę Tylko jeden wieczór

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Obca w świecie singli
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Obca w świecie singli

Podobno na planecie singli można znaleźć szczęście. Są tacy, którzy wprowadzili się na nią świadomie i bardzo sobie chwalą. Karolinę i Jakuba w...

Światło w cichą noc
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Światło w cichą noc

Trwają przygotowania do świąt. Na osiedlu położonym na obrzeżach Krakowa lśnią tysiące świateł. Tylko dwa domy stoją ciemne. Przedwojenna willa i niewielki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy