Większy kawałek nieba

Ocena: 5.33 (21 głosów)
opis
Inne wydania:

Okładka książki dominuje w błękitnym kolorze, w samym centrum widzimy kobietę spoglądającą właśnie na nas. Nie posiada skrzydełek, przez co nie ma dodatkowej ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi. Ma kremowe strony, czcionka jest wystarczająca dla oka, marginesy i odstępy między wersami zostały zachowane. Została podzielona na rozdziały, które nie są ani długie, ani zbyt krótkie. 

Dosyć dawno nie czytałam książki od pani Mirek. Jednak pamiętałam, że czyta się naprawdę dobrze. I tak było. Pochłaniałam stronę za stroną, z dużym zainteresowaniem. Pióro jest lekkie i przyjemne, pozbawione blokad, utrudniających nam czytanie. Jeśli miałabym opisać jednym słowem lektury autorki, to określiłabym je jako "ciepłe". Bo zazwyczaj są to takie pokrzepiające, mimo wszystko pozycje. Jak nie za sprawą wydarzeń, to za sprawą nawet jednego bohatera, który jest przepełnionym ciepłem, sympatią do drugiego człowieka. Także powiem Wam szczerze, że nie zawiodłam się, aczkolwiek uważam, że nie jest to najlepsza pozycja pisarki, bowiem czytałam tytuły, które podziałały na mnie mocniej niż ten. Niemniej jednak czyta się lekko i szybko, przyjemnie, więc warto sięgnąć. :) 

Poznajemy tutaj Igę, która... Jest specyficzną bohaterką. Nie została moją ulubienicą, niestety. Często jej zachowanie drażniło mnie. Często rozumiałam, co czuła, było mi jej żal, ale i tak nie godziłam się z jej czynami i myślami. Chociaż kto wie, jak ja czy Wy byście postąpili, będąc na jej miejscu. Niemniej jednak ma swój bagaż doświadczeń, który musi dźwigać każdego dnia.
Poznajemy Wiktora, który również przeżył wystarczająco dużo w swoim życiu. Musi utrzymać w ryzach swoją firmę, ale i życie, które wymyka mu się z rąk. Ma nastoletniego syna, a wiadomo, w tym wieku wszystko zaczyna się zmieniać, buntować... Ma też kobietę, która oczekuje od niego deklaracji. A on... nadal nie wie, nic nie wie... Wydawał mi się mocno zagubiony, i tak jak w przypadku Igi, czułam smutek i rozumiałam jego ból. Pogubił się w życiu, potrzebował tylko dobrego, szczerego naprowadzenia na właściwą drogę...

Jednak to jego gosposia, najbardziej przypadła mi do gustu. Polubiłam ją od pierwszych stron. I to też nie jest postać, która ma łatwo w życiu, absolutnie! Niemniej jednak mimo trudności, ma w sobie coś, co przyciąga drugiego człowieka. Właśnie to owe ciepło, sympatię, empatię... To taka wymarzona babcia, wyidealizowana, z własnymi problemami ukrywającymi przed innymi.
Reasumując uważam, że postacie zostały wykreowane bardzo dobrze, każdy z nich jest inny, różni się, każdy z nich ma swój bagaż emocjonalny, który dźwigać musi każdego dnia. Z pewnością jest to duży atut dla całej powieści.

Cieszę się, że autorka poruszyła tutaj wiele tematów, w tym tematów tabu, o których nikt nie chce rozmawiać. I co z tego, że kolejna powieść, gdzie przewija się ten sam temat? Nic. O takich rzeczach, przynajmniej ja, mogłabym czytać cały czas. Strata bliskiej osoby, którą kochamy całym sercem jest ciosem, ogromnym. Dlatego wszyscy, jeśli mamy kogoś, kogo kochamy bezgranicznie, powinniśmy doceniać, każdego dnia. Temat uzależnienia - tutaj akurat mamy alkohol, to również temat zakazany, a to jest nie tylko tragedia dla uzależnionej osoby, ale dla jej najbliższych. Mamy tez tutaj okres buntu i dorastania, chęci przypodobania się, zdobycia przyjaciół, na siłę, byle tylko kogoś mieć... Problemy natury finansowej, odrzucenia, czy na siłę przypodobania się drugiemu człowiekowi, stając się kimś, kim nie jest się naprawdę... Jak widzicie, sporo tego. Dlatego warto sięgnąć po tę historię.
Niemniej jednak mi brakowało emocji, których mogłabym czuć z bohaterami. Czytało się przyjemnie i szybko, ale nie wczuwałam się w sytuacje bohaterów. Szkoda, bo gdybym odczuwała to, co postacie, to dostałaby ode mnie bardzo wysoką ocenę. A tak, jest po prostu dobrą powieścią. 

Reasumując uważam, że jest to dobra lektura, którą warto poznać. Ma odpowiednie tempo, które raz zwalnia, raz przyspiesza. Pomijając fakt, że nie odczuwałam emocji, to poruszana tematyka jest godna uwagi czytelnika. Powieść obyczajowa, ale nie taka byle jaka. Idealna na przerywnik od trudniejszych historii, czy na przeskok z innego gatunku. Jeśli znacie pióro Krysi, to sięgnijcie, bo na pewno przypadnie Wam ona do gustu. Mnie się podobała, ale uważam, że pisarka ma lepsze tytuły na swoim koncie. Jeśli kiedyś będę miała okazję, sięgnę po kolejne części losów Wiktora i Igi. Czy znacie ten tytuł? A może macie w planach?

Informacje dodatkowe o Większy kawałek nieba:

Wydawnictwo: Lekkie
Data wydania: 2022-07-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367217675
Liczba stron: 560
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Większy kawałek nieba

Kup książkę Większy kawałek nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tajemnica zamku
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Tajemnica zamku

Na zamku Cantendorf  w niejasnych okolicznościach umiera czwarta żona hrabiego Aleksandra.. Cała okolica huczy od plotek. Czy winny jest tajemniczy...

Niespodzianki losu
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Niespodzianki losu

WIELKI POWRÓT DO JABŁONIOWEGO SADU! Julia, młoda pani weterynarz, urodziła dwie córeczki. Bliźniaczki. I nie jest jej łatwo z rozpędzonego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy