"Współlokatorzy" to hit ostatnich miesięcy na Instagramie. Ta książka niemalże wyskakuje z lodówki! Dlaczego? Bo jest świetna!
Po wielu zawirowaniach Tiffy rozstaje się ze swoim wieloletnim chłopakiem. Potrzebuje nowego mieszkania, najlepiej jak najtańszego i jak najszybciej. Za namową przyjaciół odpisuje na pewne ogłoszenie, gdzie takie lokum spełnia jej warunki.
Leon to pielęgniarz pracujący na nocne zmiany w hospicjum, który potrzebuje pieniędzy. Decyduje się więc podnająć swoje mieszkanie. Jest tylko jeden problem. Będzie musiał dzielić łóżko ze swoją współlokatorką.
Kiedy dziewczyna będzie w pracy, Leon będzie odsypiał nocne zmiany. Natomiast kiedy on będzie w pracy, mieszkanie będzie do dyspozycji Tiffy. Układ jest prosty. Ci dwoje nigdy nie mają się spotkać.
Kiedy zaczynają sobie zostawiać w różnych miejscach liściki, gotować dla siebie nawzajem, doradzać w sprawach sercowych, stają się dla siebie bliscy. Niestety jest mały problem. Tych dwoje nigdy się nie widziało!
"Współlokatorzy" to komedia romantyczna opowiadająca o dwójce nieznajomych. Tiffy musi zapomnieć o swoim byłym, a Leon potrzebuje zarobić jak najszybciej pieniądze. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby Ci nieznajomi sobie ludzie nie dzielili ze sobą jednego łóżka. Historia jest świetna i niespotykana. Moim zdaniem to idealny pomysł na scenariusz do amerykańskiego serialu. W tle romantycznych wydarzeń mamy tu również ukazane aż trzy wątki niezwykle ważne. Pierwszy to powód dlaczego Leon potrzebuje pieniędzy. Jego brat przez pomyłkę zostaje niesłusznie oskarżony i trafia do więzienia, a nasz główny bohater robi wszystko, żeby go z niego wyciągnąć. Drugi to znęcanie psychiczne wobec dziewczyny przez jej byłego- Justina. Tiffy dopiero po rozstaniu z nim otwiera oczy i zauważa jak była przez niego maltretowana. Trzeci to niespełniona miłość pewnego starszego pacjenta Leona. Pielęgniarz na własną rękę próbuje odnaleźć tajemniczego Johnny'ego White'a. Lista potencjalnych kochanków jest dość długa a Leon ma coraz mniej czasu na poszukiwania.
Jeżeli jesteście fanami komedii romantycznych to ta książka jest zdecydowanie dla Was! Czyta się ją w ekspresowym tempie, jest niezwykle przyjemna, urocza, momentami zabawna. Już dawno nie miała okazji czytać tak fajnej powieści. Brawa dla autorki za tak udany debiut!
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2019-05-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The Flatshare
Tłumaczenie: Robert Waliś
Dodał/a opinię:
Agnieszka Płatek
... nie da się nikogo uratować na siłę – ludzie muszą to zrobić sami. My możemy najwyżej im pomóc, gdy będą gotowi.
Upokorzenie jest jak pleśń: jeśli je zignorujesz, wkrótce wszystko stanie się zielone i cuchnące.
Więcej