Za moment minie już 7 lat odkąd Pani Marii, skarbnicy wspaniałych powiedzonek, i „nienachalnej z urody”, ale uwielbianej przez wielu felietonistki i autorki tekstów nie ma już z nami. Powiedzieć o Niej że była osobą niezwykłą, to mało. Niewiele jest osób, które wzbudzają tak skrajne uczucia, bo Panią Marię albo się wielbi, albo nie znosi.
Ja należę do tej pierwszej grupy – cenię i wielbię za poglądy, za dystans, za humor, za upartość, za tego przyklejonego do ust i ręki fajka, za teksty, które ciągle gdzieś tam w głowie tkwią. Mój ulubiony, pod którym mogłabym się podpisać wszystkimi kończynami to „Mózg to najseksowniejszy męski organ. Prawdziwa tragedia to przystojny facet, ale durny i bez poczucia humoru”
I właśnie dla wielbicieli autorki jest ta pozycja, czyli zebrane w jednym tomiku felietony z książek „Na wyspach Hula-Gula” i „Dziewczyny na ścianę i na życie”. O czym są te felietony? A czy ktoś da radę opisać ten poziom abstrakcji, ironii i satyry jakimi Pani Maria operowała? Opisać to, to jak starać się tłumaczyć idiom - dla mnie nierealne. Za to gwarantuję że przeczytanie wywołuje co najmniej uśmiech, a niekiedy wewnętrzny rechot. A czy to nie jest to czego nam w tych niełatwych czasach potrzeba?
Do której grupy Wy należycie? Macie ulubione powiedzenia autorstwa Pani Marii?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-03-28
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
,,Blog niecodzienny" to esencja najbardziej trafnych i zabawnych wpisów z popularnego bloga prowadzonego przez autorkę od 2006 roku. Maria Czubaszek...
Urocza, kapitalna, wesoła, błyskotliwa książka do przeczytania jednym tchem! W dobie dyktatu poradników na każdy temat, które każą się nam katować dietą...