Temat jak najbardziej na czasie. Właściwa akcja trwa kilkanaście dni na przełomie IX i X 2007 roku, choć zaczyna się ona tak naprawdę 2 miesiące wcześniej na Jeziorze Wiktoria w Afryce od zardzewiałej klatki z wrzeszczącymi małpami zabranej krwawiącemu właścicielowi na łodzi motorowej przez tajemniczego amerykańskiego biznesmena. 28 IX w Akademii FBI w Quantico. Maggie O'Dell i jej szef Cunningham jedzą przyniesione pączki, gdy nagle w pudełku dostrzegają kopertę. W środku jest tajemniczy list z ostrzeżeniem o ataku. Oboje jadą na miejsce, a kopertę badają Tully z Ganzą. Tylko wcale tu nie chodzi o atak bombowy czy inny zamach... Pod wskazanym adresem zastają małą dziewczynkę i jej matkę dogorywającą na łóżku. Maggie mająca średnie wykształcenie medyczne, szybko domyśla się, o jaki atak chodzi. Na miejsce zostaje wezwany pułkownik Benjamin Platt z USAMRIID, Wojskowego Instytutu Badań Chorób Zakaźnych w Fort Detrick. Od tego momentu sprawy nabierają tempa. 4 osoby zostają przewiezione z zachowaniem wszelkich środków ostrożności do instytutu i tam umieszczone w... celach, specjalnie izolowanych pokojach. Maggie dzięki laptopowi i dostępowi do internetu pracuje nawet w czasie przymusowej kwarantanny. Wpada na pewien trop.
Jednak te środki są niewystarczające, bo zamachowiec rozsyła przesyłki z groźnym wirusem po całym kraju - do ludzi prywatnych i instytucji. Celowo przy tym myli tropy FBI. Przestępca jest inteligentny i przebiegły, w różnych miejscach zbiera cudze materiały genetyczne, by je w przyszłości użyć. To miłośnik zbrodni doskonałej, który ceni perfekcję, proces myślowy i talenty niezbędne do popełnienia zbrodni. Z tego też powodu uważa się za chodzącą encyklopedię zachowań przestępczych. Ma misję do wykonania, ale przestępcy też popełniają błędy. Poza tym albo przede wszystkim na tożsamość mordercy często pokazuje jego ofiara zbrodni.
Niestety, pióro Alex Kavy mnie nie porwało. Wprawdzie krótkie rozdziały czyta się szybko, ale jednak sama akcja nie porywa, bo nie ma w sobie tej iskry, adrenaliny, napięcia trzymającego nas murem przy książce. Prawdopodobnie dlatego, że dużo jest opisów, retrospekcji, a mało dialogów oraz dynamizmu. Fabuła wydała mi się z lekka oklepana, zaś zakończenie jakoś niespecjalnie mnie zaskoczyło. Plusem jest wielopłaszczyznowość akcji, rozgrywającej się w różnych miejscach (napisy na początku rozdziałów ułatwiają odnajdywanie się w niej). Oprócz przemyconych cennych informacji na temat wirusów spodobało mi się umiejętne połączenie fikcji literackiej z prawdziwymi faktami - sprawa snajperów z Beltway, Unabombera itd.
Informacje dodatkowe o Zabójczy wirus:
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-04-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788327620217
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Exposed
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Ciążyńska Katarzyna
Dodał/a opinię:
martucha180
Sprawdzam ceny dla ciebie ...