,,Czasami nie chcemy o nic pytać, ale nie ze strachu, że ktoś nas okłamie w żywe oczy. Boimy się usłyszeć szczerą prawdę."
Delia Hopkins jest szczęśliwą matką kilkuletniej Sophie. Po śmierci rodzicielki była wychowywana przez Andrew Hopkinsa, kochającego ją nad życie ojca, który chcąc wynagrodzić dziewczynce tę stratę, uczynił wszystko, by zapewnić córce szczęśliwe dzieciństwo. Kobieta chce więc by mała Sophie miała taką matkę, za jaką ona tęskniła będąc dzieckiem. U boku przystojnego narzeczonego, Erica, wiedzie więc zwyczajne życie w spokojnym miasteczku Wexton, w stanie New Hampshire. Od lat, razem z wierną suką Gretą, zajmuje się odnajdywaniem zaginionych ludzi. Pewnego dnia ten sielski obrazek burzy nagłe pojawienie się na progu jej domu policjanta. Oskarża on ojca kobiety o porwanie małoletniej Bethany Matthews. Delia jest przekonana o pomyłce gdyż usłyszane nazwisko nic jej nie mówi. Okazuje się jednak, że dwadzieścia osiem lat temu zamiast z końcem weekendu odwieźć córkę do swojej byłej żony, Charles Matthews uciekł z nią na drugi koniec Stanów. Pod zmienionym nazwiskiem, z daleka od Arizony i żony Elise, rozpoczął z Delią nowe życie oparte na kłamstwie.
Jodi Picoult po raz kolejny podjęła się trudnego tematu jakim jest rozpadający się związek dwojga ludzi i ich odpowiedzialność za dziecko, które ma równe prawo do obojga rodziców. W dzisiejszym świecie bardzo łatwo zaobserwować, że staje się to kluczową kwestią. Autorka, z każdą kolejną stroną, w sposób obiektywny ukazywała więc poplątane losy swoich bohaterów. Kochającego ojca, który bez zastanowienia nad konsekwencjami swoich czynów, lub wbrew nim, decyduje się na ostateczny krok. Matkę, która po tych wszystkich samotnych latach, w obcej kobiecie musi odnaleźć ukochaną córkę. I wreszcie małoletnią, dziś już dorosłą Delię, która nie waha się patrzeć na zaistniałą sytuację z perspektywy własnego dziecka. Z pewnością jest to pozycja, w której odnaleźć można charakterystyczną dla Jodi narrację i właściwą jej książkom tematykę. Osobiście czegoś mi tu jednak zabrakło. Może tego, że emocje na skalę "dramatu" zaledwie letnie. Zbyt wiele wątków, którym autorka nie poświęciła odpowiedniej uwagi sprawiło, że miejscami bohaterowie wydają się "nijacy", a sama akcja, choć następująca po sobie w sposób przemyślany, zupełnie nie porywa. Problem alkoholizmu też taki jakiś "byle by był". I, wreszcie, zakończenie, które absolutnie do mnie nie przemawia.
Myślę, że wielbiciele powieści obyczajowych z pewnością znajdą w prozie pani Picoult coś dla siebie, a miłośnicy jej książek i po prostu po nią sięgną.
Informacje dodatkowe o Zagubiona przeszłość:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2010-12-02
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788376485249
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
Katarzyna Szczurkowska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...