„Parę sekund może zmienić wszystko…”
To pierwsze zdanie, które znajdziecie w opisie tej historii i stanowi jej kwintesencję.
Ellen zostaje poproszona przez nieznajomą kobietę, aby przez chwilę zajęła się dzieckiem, ta musi tylko odebrać telefon, zaraz ma wrócić… jednak znika bez śladu, a w ramionach bohaterki śpi mała dziewczynka…. W torbie, którą miała przy sobie kobieta i którą została w pociągu Ellen znajduje kartkę, aby zajęła się Mią i nikomu nie ufała, nawet policji. Co ma zrobić w takiej sytuacji? Jak się później okazuje dziewczynka stanowi „klucz” w pewnej sprawie.
Już w pierwszym rozdziale przepadłam, akcja od samego początku pędzi jak pociąg TGV, choć w pewnym momencie odniosłam wrażenie, jakby na moment zwolniła, ale tylko na chwilkę ( w końcu czasem potrzebne są chwile oddechu 🙂)
Razem z bohaterką wpadamy w wir zdarzeń, które z każdą chwilą się komplikują i stają się coraz bardziej niebezpieczne. Ellen za wszelką cenę chce chronić dziewczynkę, przecież to tylko mała istotka, niczemu nie jest winna, ale właśnie to małe dziecko jest w największym niebezpieczeństwie.
Tu nie ma prostego rozwiązania, a Ellen z każdą kolejną stroną popada można powiedzieć w obłęd i sama stara się rozwiązać tę sprawę. Całą historię poznajemy z kilku perspektyw i czytając kolejne rozdziały czytelnik zastanawia się komu faktycznie ma ufać, kto chce naprawdę dobrze dla tego małego dziecka!
Finał?! No nie spodziewałam się, ale kompletnie! Uwielbiam takie momenty zaskoczenia!
Jeśli jesteście „głodni” dobrego thrillera to koniecznie musicie się skusić na tę książkę 🙂
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Trust Me
Dodał/a opinię:
etiudyliterackie
Joe Lynch jest zwykłym facetem, szczęśliwym mężem i ojcem. Aż do czasu, gdy jedna decyzja w ułamku sekundy rujnuje mu życie. Pewnego dnia zauważa...
Podaj mi jedno nazwisko. Wymień jedną osobę. Ja sprawię, że ten ktoś zniknie... Kiedy Sarah spontanicznie wybawia z kłopotów obcą dziewczynkę, nie...