"Kłamstwo jest jak szczur wypuszczony na wolność. Zawsze wraca, żeby cię ugryźć."
Chociaż różnie układają się spotkania z serią o detektyw Katie Maguire, jedne tomy lepiej przemawiają, inne mniej satysfakcjonują, to jednak z przyjemnością sięgam po nie ("Pogrzebani", "Martwi za życia", "Martwe tańczące dziewczynki", "Świst umarłych"). Odpowiada mi klimat thrillera połączonego z kryminałem, to, że sporo dzieje się w życiu osobistym i zawodowym kluczowej postaci, spoglądamy na jej losy z całościowego ujęcia. Graham Masterton nie szczędzi bohaterce złożonych śledztw i nieoczekiwanych zawirowań osobistych. Obie sfery zgrabnie przenikają się, tworzą sytuacje podszyte dreszczami emocji. W „Żebrząc o śmierć” zagadka detektywistyczna jest przewidywalna, łatwa do odkrycia, lecz nie oznacza to, że jest nudnie czy monotonnie, po prostu w inny sposób angażujemy się w scenariusz zdarzeń. O krok wyprzedzamy Katie w docieraniu do etapów odkrywania intrygi, co ustawia nas w roli obserwatora a nie bezpośredniego współuczestnika śledztwa. Ale w takiej thrillerowskiej formie ma to jak najbardziej uzasadnienie.
Wkraczamy w świat bezdomnych, niebezpieczeństwa, które im zagraża ze strony rumuńskich gangów, śladów brutalnych zbrodni i osobliwych zachowań. Maguire musi poradzić sobie także ze znalezieniem matki przerażonej małej dziewczynki. Jakby tego było mało, trzeba dowiedzieć się, kto stoi za podpaleniem młodej dziewczyny. I wciąż męczy nierozwiązana sprawa topiciela kobiet. I chociaż można by było przyporządkować ostatnie incydenty do zwykłej mrocznej części Cork, to statystyki jasno wskazują, że niemal przekroczono już roczną ilość przestępstw w mieście, a to dopiero początek roku. Życie prywatne Katie bogate jest w różne perturbacje, jedne zaskakujące i wydobywające sygnały przeszłości, drugie oscylujące wokół związku z narzeczonym Conorem. Nieco przeszkadza bierność Maguire w relacjach społecznych, nie potrafi do końca otworzyć się przed drugim człowiekiem, jednak wyjaśnienia leżą we wcześniejszych zdarzeniach z jej życia. Książka reprezentuje dobry poziom, przyjemnie się ją poznaje, co prawda liczyłam na większe napięcie i porwanie treścią, ale nie jest źle. Nie ma mega ekscytacji a intrygująca zabawa. Miłośnicy obrzydliwych i makabrycznych scen charakteryzujących twórczość pisarza nie zawiodą się. Główna bohaterka zdobyła moją sympatię, kibicuję jej, niecierpliwie wyczekuję kolejnego tomu, zastanawiam się, w co zostanie wplątana.
bookendorfina.pl
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2020-07-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Begging to die
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Dodał/a opinię:
Izabela Pycio
Paperback edition of Masterton's first novel featuring Detective Katie Maguire of the Cork Garda. The bones of eleven long-dead women who were skinned...
Mieszkająca pod Minneapolis agentka nieruchomości Lily Blake pada ofiarą nocnego napadu. Ktoś uprowadza jej dzieci. Lily ledwie uchodzi z życiem. O porwanie...