Książka opisuje ciekawy temat, a właściwe dwa tematy. Po pierwsze sprawa guza mózgu i tego jak on wpływa na osobowość człowieka. Po drugie powieść jest drobiazgową analizą małżeństwa Mii, narratorki i to zostało przeanalizowane i opowiedziane w iście skandynawskim, Kanusgardowskim stylu. A ten styl trzeba lubić, bo jest bardzo drobiazgowy. Narratorka wije się przez całą książkę w dylemacie chcieć czy musieć, kochać czy rzucić. Na pewno czytelnik szukający tego typu książki odnajdzie ją jako idealną. A ja jako w realu taka męczybuła w książce jednak oczekiwałabym jakiegoś piękna, dystansu fabularnego. No nie lubię tego nowoczesnego nurtu w literaturze skandynawskiej i tyle. I tak sobie pomyślałam o swoich koleżankach. Jeśli ja tak im smęcę non stop w kółku o tym samym jak ta Mia z książki to im współczuję. WYBACZCIE DZIEWCZYNY.
Wracając do książki i do Kanusgardowskiego stylu to one mają swoją głębszą filozofię człowieka Zachodu. Opierają się bowiem na zwątpieniu w człowieczeństwo oparte na platońsko-chrześcijańskim pojęciu absolutu. Że człowiek jest tylko zbiorem neuronów i hormonów. To smutne i świadczy o rozpadzie elementarnego poczucia istnienia, bo zagubieniu. Ale w sumie trochę tak się czujemy. I dlatego że to tak pesymistyczny nurt w literaturze i tak męczący drobiazgowością i brakiem piękna, to ja go nie lubię.
Męczyłam książkę w trudach i już jej chciałam krzyknąć, że niech zostawi swoje dylematy sobie, albo coś. Wiadomo jednak, że da się rozmawiać z bohaterkami książek. Powiem Wam, że bohaterka się zdecydowała na któregoś i to jest optymistyczne. Po 500 stronach!
Okładka opowiada, że autor doszedł do wniosku, iż nie ma czegoś takiego, jak osobowość człowieka. Ja jednak nie znalazłam tego w powieści. Tak, była sprawa męża, guza i zmian w nim, ale czy człowiek to nie całość? Nawet jeśli się zmienia. A bohaterka czy kochała hormony męża czy jego? Moim zdaniem ta książka nie pokazała, że człowiek to chemiczne reakcje mózgu, tak jak książki pseudoreligijne, które ważyły duszę na 7 gramów były w błędzie. Człowiek to je\dnak tajemnica i zakończenie to pokazuje.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-07-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Renax
Intrygująca książka. Świetny thriller psychologiczny. „The Bookseller” Zdolność autora do empatii i analiza subtelnej gry psychologicznej...