W szale czytania powieści młodzieżowych moją następną ofiarą padł „Żniwiarz. Pusta noc„. Po „The Call. Wezwanie” zabrałam się ochoczo do lektury i pomimo zaawansowanego wieku, dałam się porwać. Spójrzcie tylko na tę okładkę, czyż nie można się w niej zakochać? 😍
„Żniwiarz” jest powieścią pachnącą letnimi ogniskami i siankiem. Idealna na upalne, letnie wieczory, najlepiej na biwaku, na łonie natury, gdzie po zmroku człowiek znacznie się bać własnego cienia. 😉
Magda – główna bohaterka widzi rzeczy, których większość nie widzi i nie, powieść wcale nie toczy się w szpitalu psychiatrycznym. Dziewczyna widzi upiory i inne straszydła dręczące ludzi. Razem ze swoim wujem Feliksem, pomaga ludziom pozbyć się nawiedzającego problemu.
Fantastyczne jest czerpanie z wierzeń słowiańskich, fantastyczny jest motyw żniwiarzy, ale przede wszystkim fantastyczne jest to, że główna bohaterka to młoda dziewczyna, która nie potrafi odnaleźć się w świecie i szuka w nim miejsca dla siebie, z którą wiele młodych ludzi może się utożsamiać. Wbrew wszelkiemu rozsądkowi wybiera ona drogę pogromcy duchów, bezkostów i innych stworów, których nikt nigdy nie chciałby spotkać. Ryzykując własne życie, postanawia pomóc Feliksowi rozwiązać tajemnicę zniknięć innych żniwiarzy oraz wzmożonej działalności istot paranormalnych.
Wśród przeczytanych przeze mnie recenzji, spotkałam się z zarzutem, że „Żniwiarz. Pusta noc” jest książką idealną na leżak… ale właściwie, co w tym złego? Co złego jest we wciągającej powieści młodzieżowej (dla mnie wszyscy poniżej 25 roku życia, to młodzież😉)? Co złego jest w powieści, która idealnie pasuje do długich i upalnych wakacyjnych wieczorów? Odpowiem – nic. Jedyne czego żałuję to to, że w czasach swojej nastoletniości, nie trafiłam na tak dobre powieści przygodowe. Jestem oburzona, że skończyła się tak szybko. Z niecierpliwością czekam na drugi tom i liczę, że w jesienne, ponure dni będzie mi się czytało równie dobrze, jak pierwszą część latem.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 432
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
anilachima
Jeszcze do niedawna Magda była zwykłą dziewczyną, pracującą w małej księgarni, jednak obecnie jej życie wygląda całkiem inaczej niż sobie to zaplanowała...
Hubert budzi się w Paryżu, jak gdyby tragiczna w skutkach wyprawa po księgę nigdy nie miała miejsca. Zagłada cywilizowanego świata jeszcze nie nastąpiła...