KSIĄŻKA

Autor: catarina78
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

e podobało jej się to. Nawet bardzo. - Mój zapach jest najlepiej wyczuwalny po zdjęciu ubrania – powiedział znowu. Jego męski głos nie pozostawiał jej cienia szansy na jakikolwiek opór. Wpatrując się w oczy mężczyzny, Miranda zaczęła się powoli rozbierać. - Teraz lepiej – powiedział, gdy stanęła przed nim zupełnie naga. – A teraz proszę tu podejść i powąchać... - A co ty właściwie tam tak czytasz? – usłyszała nagle głos jakby z innego świata. Ocknęła się, popatrzyła na swoją rękę pod biustonoszem i zawstydziła się. - Jak to co? Książkę. Nie widzisz? – odpowiedziała po zbyt długim zastanawianiu się nad odpowiedzią. Nie chciała wdawać się w dyskusje. Chciała za wszelką cenę obrócić następną stronę. - Pokaż – powiedział, odkładając pilota, ale nie za daleko od siebie i wyciągając w jej stronę rękę ponad dzielącym ich stolikiem. - Co? - Jak to co? Książkę – powiedział, przedrzeźniając jej głos. - Ja ci nie zabieram pilota. – Spróbowała ostatniej linii obrony przed wyciągniętą w jej stronę ręką męża. - Nie mam żadnego pilota – odparł zaczepnie, chowając pilota pod fotel. Był wyraźnie zaintrygowany zachowaniem żony. Miała w rękach coś interesującego, a na wszystkich kanałach były akurat reklamy. Mógł sobie pozwolić na chwilę kłótni. Bo niby dlaczego ona sobie wzdycha erotycznie nad książką, gdy on się nudzi, oglądając czwarty raz „Człowieka ze złotym pistoletem”? To niesprawiedliwe. Musi mu powiedzieć, co tam czyta takiego. Przecież w końcu to tylko ciąg nudnych liter, które w dodatku się powtarzają. Nie ma obrazu, dźwięku. No i: trzeba czytać. Nie znosił filmów, gdzie trzeba było czytać napisy. A co dopiero: same napisy! Zgroza! - Pokaż! - Zapomnij! – Zbuntowała się. – Idę do drugiego pokoju! – rzekła bojowo. Nie mogła mu oddać ostatniej Prywatnej Wyspy, Ostatniego Zacisznego Kąta, Ostatniej Ostoi Wolności... - Chcę tylko zobaczyć, co ty tam czytasz! Wyciągnął jeszcze raz w jej kierunku rękę, ale jej już tam nie było. Uciekła do łazienki, gdzie zamknęła się na klucz. To go prawdziwie rozsierdziło. Własna żona przed nim ucieka! W jego własnym domu! Tak nie będzie! O nie! - Wychodź stamtąd, bo wykręcę korki! – zagroził szantażem. Wiedział, że żona panicznie boi się ciemności. - Spróbuj tylko, a ogolę sobie nogi twoją maszynką! - Nie zrobisz tego! - I pod pachami! – krzyknęła, a na potwierdzenie uruchomiła jego ulubioną maszynkę do golenia na baterie. - Chciałem tylko wiedzieć, co czytasz – zaczął ugodowym tonem. Ona jednak nie odpowiedziała. Westchnął więc i mimochodem, jakby z przyzwyczajenia zerknął na telewizor, który był ustawiony tak, by był widoczny z prawie każdego miejsca w mieszkaniu. Właśnie bohaterowi zostało ostatnie osiem sekund do zdetonowania bomby w magazynie broni. Musiał to zobaczyć. Wrócił więc do pokoju, rozsiadł się w fotelu i zapalił papierosa. Po kilku minutach okazało się, że bohater przeżył, zdążył też uratować swoją dziewczynę i rozbroić ładunki. Wybuch jednak nastąpił, bo w magazynie była jeszcze jedna bomba, ale, na szczęście, oboje byli już poza jej zasięgiem. Mogli więc spokojnie się pocałować i wymienić żartami na temat planowania rodziny. Darował sobie oczywiście napisy końcowe i przełączył na inny program. Nagle, przy okazji reklamy sztucznych obiadków, przypomniał sobie o żonie. - Możesz już wyjść. Wybaczam ci. Odpowiedziała mu jednak tylko cisza. - No, dobrze już. Przepraszam. Chodź. Zaraz będzie twój serial. Chciałaś go przecież obejrzeć – kusił ją. – No, nie wygłupiaj się. Zaraz kończą się reklamy. W łazience nadal jednak było cicho. I wtedy przypomniał sobie o śrubokręcie. Otworzył nim kiedyś drzwi, gdy się zacięły. Poszedł po niego do kuchni. Chwilę zajęło mu rozbrojenie drzwi łazienkowych, ale była to przyjemna misja. Nie groził mu przecież żaden niespodziewany wybuchł. Był zadowolony, że poszło mu tak gładko. Czysta akcja. Nawet nie zadrapał lakieru. W śro

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
catarina78
Użytkownik - catarina78

O sobie samym: redaktor wydawnictwa e-bookowo.pl
Ostatnio widziany: 2018-11-05 11:38:41