Wycieczka

Autor: Malandro
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Ma pan komórkę.

Kretyn. Baran. Matoł. Kretyn.

- Wiem, wiem. – Uśmiechnął się z zakłopotaniem. – Ale mam przestawiony zegarek.

- Aha. Za piętnaście trzecia.

- Dziękuję bardzo.

Zapadło milczenie.

Kurwa mać, wymyśl coś, zanim ucieknie!

- Co się stało?

- Słucham?

- Płaczesz.

- A, nie… Nie… Tak sobie tylko…

- Nie wstydź się, wszyscy czasem płaczą.

Pokiwała głową, ale nie powiedziała nic. Zapadło milczenie.

- Chodzisz do tej szkoły za rogiem?

- Mhm.

- Która klasa?

- Piąta c.

- Lubisz się uczyć?

- Trochę tak. Angielskiego. I polskiego też nawet. Ale nie cierpię matematyki.

- Rozumiem cię. Ja też nie lubiłem matmy.

Spojrzała na niego z zaciekawieniem.

- Też miał pan głupią nauczycielkę?

- Dokładnie tak. – Uśmiechnął się. – Jak nie umieliśmy, to biła nas linijką po rękach.

- Serio?

Była naprawdę zaciekawiona. Boże święty, była naprawdę zaciekawiona.

- Tak. Nigdy nie dostałem u niej piątki. Co najwyżej tróję.

- Aha.

Kurwa, zaczynam ją nudzić. Myśl, kurwa, myśl, matole, musisz coś wymyślić!

- Często tu przychodzisz? Do parku?

- Czasem. Kiedy jestem…

Spojrzał na nią pytająco.

- Kiedy jestem smutna – powiedziała szybko i wlepiła wzrok w ziemię.

- Czemu jesteś smutna? Nie bój się, nie powiem nikomu.

- A bo… Pokłóciłam się z mamą.

Postanowił nie dopytywać się zbyt nachalnie. Wciąż stąpał po cienkim lodzie. Najmniejsze nieprzemyślane posunięcie groziło katastrofą.

- Bo wiesz, czasem bywa tak, że rodzice nie rozumieją się z dziećmi. Wtedy się sprzeczają. Ale mimo tego i tak bardzo się kochają.

- No nie wiem.

- Hmm?

- Nie wiem czy tak zawsze się kochają – powiedziała niecierpliwie.

- Na pewno. Uwierz mi.

- No nie wiem.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Malandro
Użytkownik - Malandro

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2010-02-08 22:00:06