Bezpańska poetka

Autor: latarnik
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

bezpańska poetka

ze swym okopconym szkiełkiem

stoi na skraju chodnika

 

zaczyna się !

 

na skraju czarnej tarczy

ukazało się jasne pasemko

 

na skraju chodnika

bezpańska poetka

jej bezpański zachwyt

bezpańskie łzy

 

czerń na tarczy  ustępowała   ustępowała

znikła zupełnie

 

bezpańska poetka

i jej bezpański uśmiech

na zaczarowanym kole

 

ale zaćmienie ciemności

już kończyło się

 

bezpańska poetka

ukryła twarz w dłoniach

ukryła oczy

ukryła oczy

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
latarnik
Użytkownik - latarnik

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2013-09-14 10:24:15