Bolą mnie trzy szóstki

Autor: reaktywacja_pstr
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

 Zanim zdążyłem spłodzić syna, posadzić drzewo i zbudować dom rozbolał mnie ząb.
Zaczął bardzo niewinnie gdy akurat usiadłem na podłodze i zafascynowany obserwowałem butelkę fińskiego piwa, którego denko było również otwieraczem. Wynalazek genialny w swej prostocie, godny co najmniej Nobla. Cóż, wynalazca nie mógł niestety na niego liczyć bo od pewnego czasu, w swej nieskończonej mądrości, komitet przyznawał nagrodę "na zachętę", a nie za realne osiągnięcia. Z szerokim uśmiechem na twarzy kontemplowałem swoje odkrycie, kiedy równocześnie poczułem i usłyszałem lekkie puknięcie jakieś pół centymetra od miejsca, w którym z zewnętrznej strony twarzy hodowałem sumiastego wąsa. Moje wysiłki póki co spełzały na niczym i mogłem konkurować jedynie z Małyszem w wieku pokwitania, ale byłem człowiekiem równie często zbaczającym z tematu co upartym.
Zmarszczyłem brwi.
PUK!
Syknąłem z bólu i jednocześnie mimowolnie pochyliłem głowę. Środkowy palec prawej dłoni wyekspediowałem w głąb jamy ustnej jakby chcąc równocześnie wyczuć i pokazać co sądzę o źródle niespodziewanego impulsu. Ślina nagromadzała mi się w kąciku ust szykując się do buńczucznego szturmowania podłogi podczas gdy ja cierpliwie badałem ewentualne szkody.
CYK!
Ból tym razem zaatakował nieco bardziej z tyłu i gwałtownie się nasilił. Podniosłem się i kilkoma szybkimi krokami znalazłem się w łazience. Zapaliłem światło i zbliżyłem do twarzy podręczne lusterko, które tak naprawdę nie wiadomo skąd się tam wzięło.
Usta rozszerzyłem mniej więcej w połowie tak jak Jagger, ale to wystarczyło żebym dojrzał niepokojące czarne plamy obejmujące moją prawą szóstkę. Dziąsło wydawało się pulsować niczym membrana głośnika, a ból najwyraźniej ścigał się w intensywności uderzeń z coraz szybszym biciem mojego serca. Językiem delikatnie dotknąłem góry zęba i natychmiast tego pożałowałem. Wyjątkowo długa igła wystartowała z okolic korzeni i pomknęła w górę rozdzierając mi gałkę oczną i wbijając w się głęboko w okolice łuku brwiowego.
- Chryste- wybełkotałem i zatoczyłem się na wyjątkowo staromodną szarą pralkę.
Gdy potrząsałem głową mógłbym przysiąc, że usłyszałem cichutki chichot dobiegający z któregoś kącika mojego mieszkania. Zignorowałem go.
Dwoma szybkimi ruchami odkręciłem kran i sięgnąłem po pastę do zębów. Wszystko zmieszałem w filiżance dodając jeszcze resztki płynu do czyszczenia jamy ustnej i pół tableki przeciwbólowej. Podniosłem mój wywar i wlałem go w siebie nie bacząc, że plamię sobie moją czarną koszulę w białe paski, która i tak służyła głównie do spania.
Zajęło mi krótka chwilę dojście do wniosku, że najskuteczniej znieczulam się gdy mieszając "napój" przekrzywiam głowę lekko w prawo, przymykając przy tym lewe oko, a palec wskazujący (obojętnie który) wbijam w okolice biodra.
To... jest... Sparta! Skurwysynu!- wykrzyczałem w myślach od razu gdy poczułem się nieco lepiej, a lekkie mrowienie i świeży smak zaczął rozchodzić się po kubeczkach smakowych.
Gwizdnąłem lekko, spojrzałem w lustro, zawadiacko podniosłem fryzurę i... runąłem jak długi na podłogę. Ząb nie dał za wygraną, przypuścił szałeńczy atak, który wykrzywił mnie bardziej niczym biedną Emily Rose.
To... jest... Sparta.
Oczy fundowały mi stroboskopowy spektakl gdy mrugałem nimi spoglądając na pajęczyne pod sufitem. Pajęczyny robią pająki i nie mają pieprzonych zębów, które mogą je boleć.
Chyba. Może niektóre mają. No może tak.
Próbowałem zająć umysł choćby najbardziej abstrakcyjnymi myślami gdy przechylony na prawo, z resztkami pasty do zębów w ustach i piana na koszuli sunąłem w stronę komputera.
Podziękowałem Bogu za moje lenistwo, które przejawia się nigdy-nie-wyłączaniem-komputera i odpaliłem wyszukiwarkę.
"Domowe spsb..." KURWA.
Ząb.
"Domowe sposoby na ból zęba"
Enter.
Gdy spojrzałem na mnogość porad, które zaoferowały mi strony www poczułem radoś

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
reaktywacja_pstr
Użytkownik - reaktywacja_pstr

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-01-06 14:31:22