Historia o pewnym durszlaku, który uratował życie pewnego człowieka

Autor: NieziemskiPrzyby
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Czyli o tym jak ze śmiecia zrobić narzędzie, które stworzy superbohatera.

                Pewnegpo razu, Przybysz brnąc przez nieprzerwany potok plotek na temat problemów dnia powszedniego, zaczął rozglądać się po kuchni, w której siedział z pewnym człowiekiem. 

                 Nagle, utkwił on wzrok w pewnym miejscu, a jego głowa zaczęła intensywniej pracować. Po chwili, jak grom z jasnego nieba, pojawiła mu się pewna myśl, a na twarzy zagościł cwany uśmiech.

Oczom Przybysza, ukazała się lśniąca sterta misek, garnków i innych durszlaków, które niedbale stały na koszu na śmieci.

Przyglądając się dalej, zauważył, że na żółtej pokrywie kosza jest napis: METAL PLASTIK.
Widok ten zastanowił go ogromnie.

- Po co one tam stoją? - pomyślał.

I zaczął zastanawiać się dalej:
- Czy ta metalowa sterta jest do wyrzucenia?
A może nie?
- A może znajomy nie miał innego miejsca by postawić te garnki, a kosz okazał się dla nich idealny?

Bohater był bardzo zainteresowany, czy trafią one do kosza na śmieci czy nie.
Wiedział on przecież, że rzecz ze śmietnika potrafi być bardzo użyteczna i to,
w najmniej oczekiwanej sytuacji...

Nie zwlekając, bo przecież Przybysz nie lubił zostawiać pytań bez odpowiedzi,
zagabną znajomego o co chodzi z tą metalową stertą i koszem na śmieci.

Rzucona bez namysłu odpowiedź, tak zszokowała Przybysza, że ten miał problem
z pozbieraniem szczęki z ziemi.

Dlaczego?

 Ponieważ znajomy powiedział mu tak:
- Te miski i garnki? Idą do śmieci. Są stare więc wyrzucam je.

 

Kiedy Przybysz zebrał już szczękę, a słowa dotarły do jego małej główki, powiedział zdziwiony:

- Śmieci? Jak to śmieci? Co to jest "śmieci"?

Znajomy westchnął i popatrzył na niego jak na wariata.
Nie mógł uwierzyć, że ten mały gamoń znowu to robi.
Znowu zadaje mu jakieś durne pytania o podstawowe rzeczy, zamiast skupić się na czymś ważniejszym.

Ale znajomy wiedział, że Przybysz łatwo nie odpuszcza tematu, więc w żołnierskich słowach wytłumaczył kosmicie czym na Ziemi są śmieci.

Przybysz wolno, bo wolno ale zrozumiał o co chodzi.

Znajomy ucieszył się, że poszło szybciej niż zwykle i sądził, że śmieciowy temat został ostatecznie zakończony.

 Przybysz jednak myślał zupełnie inaczej i postanowił wyjaśnić znajomemu, jak to się robi
z tymi śmieciami u nich na planecie.

I co usłyszał znajomy ?

Że Przybysz na śmieci mówi "przydasie". Na jego planecie stare rzeczy, które nie nadają się do swojego standardowego celu, są wykorzystywane w zupełnie inny sposób.

Przybysz opowiedział mu również o pustej puszce po kawie, która dzięki kawałkowi sznurka
i odrobinie kleju, w mgnieniu oka zmienia się w rustykalny kubek na długopisy, ołówki
czy inne kredki.

Po wysłuchaniu tego wszystkiego, znajomy był delikatnie przytkany. Patrzył on na tego kosmicznego gamonia, jak z tą swoją pasją i zaangażowaniem opowiada o tych wszystkich przydasiach i nie mógł powstrzymać się od śmiechu.

Ale  kiedy znajomego odetkało, pewna głupia myśl przyszła mu do głowy...

- " Czy można tą metalową stertę, niepotrzebnych rzeczy zamienić na takiego "Przydasia"?- znajomy zapytał na głos.

I tak, wspólnie z Przybyszem wyobrażali sobie jak zamienić stare miski, durszlaki i inne garnki w Przydasia.

Pomysły były różne, od dziwnych, po śmieszne i przerażające.  Ostatecznie doszli do wniosku, że to Durszlak jest tym Przydasiem, który jest najbardziej potrzebny.

W jakiego Przydasia ta dwójka bohaterów zamieniła stary durszlak ?

W hełm.

Hełm-  pomyśleli - będzie idealną ochroną na głowę podczas walki dzielnego rodzica
ze swoim dzieckiem, które pod postacią Czekoladowo-Cukierkowego potworka warczy
i miota śmiercionośnymi poduszkami, by za wszelką cenę dostać kolejną słodką przekąskę.

I tak przez resztę spotkania, znajomy z Przybyszem wyobrażali i opowiadali sobie o tej nierównej bitwie, śmiejąc się przy tym głośno.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
NieziemskiPrzyby
Użytkownik - NieziemskiPrzyby

O sobie samym: Nazywam się Przybysz Nieziemski i aktualnie mieszkam w przeciętnym mieście, gdzieś w środku Europy. Na Ziemi pracuję jako naukowiec. Ale nie tak szalony jak Rick z tej netflixowej kreskówki, czy inny doktorek z powrotu do przyszłości. Jestem naukowcem, który od poniedziałku do piątku chodzi do normalnie wyglądającego budynku pracy, by zarobić pieniądze na życie. A w wolnych chwilach majsterkuję dla siebie i na zlecenie. W lato lubię wypad na grilla, a w zimę na równie przyjemną imprezkę. Z aktywności fizycznych, uprawiam dłuższe spacery z dużym psem, nie umiejącym chodzić na smyczy oraz wejście po schodach na 4 piętro, w wysokiej kamienicy bez windy. Po więcej informacji zapraszam na mój profil na Fb: Przybysz Nieziemski. 
Ostatnio widziany: 2021-11-01 15:00:13