Kamień

Autor: Naznaczona
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Zastygła.

Jak wyjaśnić historię, która ...tak naprawdę nigdy się nie przydarzyła?

I to komuś, kto z góry ocenia i kipi nieukrywanym brakiem akceptacji dla błądzących ścieżkami uczuć?

 

"Zawsze byłaś zbyt emocjonalna..." rzekła Oceniająca, przekrzywiając głowę w tylko dla niej charakterystyczny sposób. Zmarszczka na czole podkreślała nieukrywaną niechęć do błąkania w obłokach.

 

A Ona?...Pomimo braku logicznego wytłumaczenia, wiedziała, że przeżyła jedną z najniezwyklejszych emocjonalnych lekcji swego życia. Niemal...podróż życia.

Trzy miesiące spijania słów kogoś niezwykłego.

Niezwykłego w formie, wyrazie i treści.

 

Bo gdy czasami ktoś delikatnie puka do naszych drzwi, nie wiedząc skąd czerpiemy tą pewność, biegniemy na złamanie karku by otworzyć je najpierw lękliwie na szerokość własnego buta..a potem na oścież naszej wiary, nadziei i pragnienia miłości.

 

"Dziś już więcej nic Ci nie powiem, to zbyt trudne i...tak niewyjaśnialne, że nie chcę umniejszać tego słowami."

Oceniająca skrzywiła się ponownie i głęboko westchnęła.

"No...na szczęście wrócił Ci rozum do głowy i zajmiesz się w końcu czymś sensownym".

 

"Nie, na nieszczęście..tylko będę". "Przy jego obecności unosiłam się 10 kilometrów nad ziemią, widziała morza piękna i góry własnych oczekiwań. Teraz....tylko będę, jak ptak wyrzucony z gniazda, który co prawda przeżyl, ale latać nigdy już nie będzie nie tylko że potrafił, ale i chciał".

Wstała i podeszła do małej komody. Leżał na niej kamień. Biały, gładki, niepozornie zwyczajny. Jedynie czerwony punkt na jego centralnej cześći wskazywał, że ktoś naznaczył go celowo i świadomie i że uczyniła to dłoń człowieka. Uchwyciła kamień w dłoń i zeszła do ogrodu.

Przebywała w nim na tyle często, że odruchowo, pomimo panującej wokoło ciemności, sięgnęła po mała łopatkę i wykopała neiwielki dół. Pod gruszą, którą z takim namaszczeniem przycinala i doglądała, zakopała jedyny fizyczny ślad jego obecności w jej życiu. Otoczyła go chłodem ziemi i z brudnymi dłońmi wrociła do domu. Usiadła na skraju krzesła i zastygła ponownie.

 

Nic nie bedzie już takie jak przed Nim, powiedziała głośno, bardziej do siebie niż do Oceniającej.

 

 

Wszystko będzie Nim.

 

 

 

 

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Naznaczona
Użytkownik - Naznaczona

O sobie samym: Naznaczona emocjonalnością wrodzoną
Ostatnio widziany: 2018-01-23 14:12:42