Lalki, czyli wydarzyło się dzisiaj

Autor: niechcem
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Była już ta godzina, że stwierdzenia „późna” i „wczesna” mogły być używane naprzemiennie. Siedziałem w małej knajpce. Ciasna klitka, ale mają dobre kebaby. Zawsze tam chodzę gdy nie mogę zasnąć. Zawsze tam chodzę.
    Tej nocy sączyłem leniwie mrożoną herbatę gdy drzwi otworzyły się ze skrzypnięciem. Popatrzyłem ze zdziwieniem na Turka, który był szefem lokalu. Nikt poza mną tutaj nie przychodził. Nie o tej porze. Teraz wszyscy powinni spać.
    Do środka wszedł barczysty mężczyzna w skórzanej kurtce i idiotycznym uśmiechem przyczepionym do twarzy. Za rękę prowadził małego chłopca. Wydawali mi się normalni, ale kiedy chciałem się odwrócić ujrzałem ich oczy.
    Kurwa, takich oczu się nie widuje na jawie. Głębokie, niebieskie oczy. Puste, głębokie, niebieskie oczy. Puste jak u cholernej lalki. I takie... Chryste, ciężko mi o tym pisać... światło z każdej strony odbijało się tak samo. Plastikowe oczy, tak to wyglądało...
    Przysiedli się do stolika obok, choć wszystkie stoliki były „obok” - na „dalej” nie było miejsca. Zamówili coś, nie słuchałem co. Trząsłem się jak osika. Byłem w wojsku, kiedyś nawet zabiłem człowieka. Ale teraz czułem się jak małe dziecko, które przez przypadek trafiło w sam środek gównianego horroru. I czułem się bezsilny. Przestraszony. Te oczy...
    NIE!
    Musiałem się uspokoić. Skupiłem się na herbacie. Łyk. Oddech. Łyk. Spojrzenie... Kurwa, nie mogę! Łyk. Łyk. Wypiłem wszystko. Oddech.
    Turek podał im zamówienie i wyszli. Po prostu wyszli. Nie wiem kto to był. Co to było. Wstałem, pożegnałem Turka i wróciłem do domu. Zamknąłem drzwi na klucz, nigdy ich nie zamykałem.
    Tej nocy pierwszy raz spałem. Pierwszy raz od pięciu miesięcy. Chociaż dzisiaj myślę, że przez te pięć miesięcy w ogóle się nie budziłem. Wszystko mi jedno. Teraz naprawdę o to nie dbam.

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
niechcem
Użytkownik - niechcem

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2010-10-24 22:06:42