Przeznaczenie / Psychoza

Autor: coperfield
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Szybkim krokiem zmierzał ku przepaści. Tyle lat , lat pełnych niepokoju, napięcia. Tyle ofiar, wojennych, dyplomatycznych. To niezwykłe, doprawdy. Tak wielu się poświęciło. Rzucali się w wir bitewny, pod ostrzał tysięcy strzał i pod złowrogie, palące trzewia i niszczące umysły czary. Wyrzekli się rodzin, wyrzekli się swych dóbr, odrzucili swe domy i swoich najbliższych, wyruszając w tą podróż. Bez wahania przyjmowali na siebie śmierć, którą powinien otrzymać on. Ich wiara była tak niezachwiana i ogromna! A teraz leżeli. Gnili. Nic nie mieli. Nic. Odrzucili wszystko co mieli. I umarli. Zginęli, a ich ciała zżerają padlinożercy. Cóż za los! Co oni otrzymali za tą wiarę, za poświęcenie? Dosłownie nic. Absolutnie nie dostali niczego.
Teraz on kroczy w stronę przepaści. Rzuci się. Zabiję swoje ciało i uwolni duszę. Żadna istota nie powinna tak cierpieć jak on!
Wyruszyli w trzydziestu. Zostało ich tylko trzech. Sam zabił dwóch pozostałych przy życiu, niemal tuż u bram ich celu. Dość! To miał – miał tego dosyć.
Na początku był niepewny. Onieśmielony, zakłopotany. Potem ruszyli. Drogę zastępowały im wrogie wojska. Wrogie bestie. Wrodzy czarnoksiężnicy. Nawet pogoda była im wroga. Wszystko! Wszystko się przeciwstawiło właśnie im! Wyglądało to tak, jakby cały świat zebrał swe siły w jedno, jak gdyby połączył się na jeden tylko moment, po to, by niszczyć. Powstrzymać. Żywioły, toczące obecną od tysięcy wieków walkę, zaprzestały jej, połączyły swe siły, by zetrzeć z powierzchni ziemi grupkę ludzi, zmierzających ku świątyni. Towarzysze byli oddani i lojalni, a ich wiara był niezachwiana. Ginęli w okrutnych mękach, spalani, miażdżeni. Kruszeni. Ale reszta parła dalej. Oni tak się na niego patrzyli. Inaczej. Nie jak na człowieka. Tak jak na skarb, zbyt kruchy, by się do niego zbliżyć, zbyt delikatny, by

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
coperfield
Użytkownik - coperfield

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2008-12-07 17:03:14