Szlachetność serca

Autor: Zoja
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

W rezydencji otoczonej parkiem, gdzie róże mienią się kroplami rosy młody panicz Franciszek, bez u boku tej jedynej siedział w swym gabinecie i obserwował co też dzieję się za oknem. Lato było wyjątkowo ciepłe i słoneczne postanowił udać się na przejażdżkę konno, czego dawno nie czynił.  Chcąc zdążyć jednak na partyjkę szachów z kuzynem napotyka zrozpaczoną Anitę ze skręconą kostką. Franciszek wzruszony jej bólem, dodającym jej urody z wielkim szacunkiem i delikatnością oferuję pomoc sadzając na koniu. Nieśmiała i zakłopotana całym zajściem na czas powrotu do sprawności udaję się z Franciszkiem do jego domu. Tam ciepło przyjęta przez gospodynię i resztę służby powoli wraca do sił. Lecz Franciszek z upływem czasu dostrzega w niej coś wyjątkowego, co nie pozwala mu zająć się dotychczasowymi obowiązkami. Myślami ciągle jest przy Anicie. Jej brązowe oczy, grzywka nie sfornie opadająca na czoło i ciągłe unikanie jego wzroku sprawia, iż nie może bez niej żyć. Anita wiedząc o jego uczuciach   postanawia w liście napisać całą prawdę o sobie. Będąc na wakacjach u swojej ciotecznej kuzynki została niechlubnie oskarżona. Nie zważając na nic opuściła dom.

Franciszek nie mogąc się pogodzić z jej bolesną utratą znajduję ją w gospodzie, gdzie chce zarobić na swe utrzymanie. Franciszek widząc na kolanach, jak myję podłogę i usługuję podając piwo porywa ją w objęcia, składa pocałunek i przyrzeka, że zawsze będą już razem.

1
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Zoja
Użytkownik - Zoja

O sobie samym:    
Ostatnio widziany: 2024-04-25 10:29:50