Recenzja książki: Tapatiki kontra Mandiable

Recenzuje: mrowka

Od pierwszego tomu przygód Tapatików Marta Tomaszewska podkreślała, że największymi wrogami tych stworów są Mandiable – Pożeracze Kwitnących Planet. I trzecia część opowieści o baśniowych istotach już w tytule akcentuje obecność najgroźniejszych przeciwników rodu głównych bohaterów: tajemniczy Mandiable mają się pojawić i stanąć na drodze Tapatikom, a przy okazji zniszczyć Ziemię, na której Tapatiki przebywają w gościnie.

 

Tytuł zapowiada nieuchronną konfrontację – ale od pierwszych stronic Marta Tomaszewska stawia na coś innego: pokazuje negatywny wpływ kukułczych myśli na egzystencję. Kukułcze myśli to złe czy przykre refleksje, którym pozwala się rozprzestrzeniać w umyśle – i stopniowo redukować radość życia. Tymczasem Mandiable według wszelkich przesłanek chcą zaatakować Ziemię, rodzina Tapatików – jedynych obrońców planety – muszą wyruszyć naprzeciw wrogom. Na Księżycu znajduje się pojmany przez Fabokli Klif, któremu koniecznie trzeba pomóc. Okazuje się dodatkowo, że robot Gurula, kompletnie zniszczony, przebywa gdzieś w górach i nie wie nic o swoim panu. Wprawdzie Tapatiki zawsze mogą liczyć na siebie, ale Bimbel rozbudza w sobie coraz większą nienawiść do całej rodziny, chce robić wszystkim na złość i często udaje mu się sprawiać przykrość najbliższym. Domem Tapatików pod ich nieobecność ma się zajmować sympatyczna Chochla, a Piastek i Zgryzik… wezmą jeńca. Wszystkie wątki toczą się swoim trybem i zapewniają odbiorcom sporo rozrywki. Jak zwykle akcja mknie szybko, mimo że zapowiedziany w tytule konflikt rozpływa się w fabule.

 

Tym razem Marta Tomaszewska zrezygnowała z prawienia morałów i kształtowania charakterów swoich postaci. Nie stawia przed nimi wyzwań, które w prosty sposób dadzą się przełożyć na doświadczenia małych czytelników – ale zachęca do lektury właśnie dzięki dynamiczności relacji. Mam wrażenie, że powraca autorka do cech charakteru zarysowanych już w pierwszym tomie: Bimbel jest coraz bardziej złośliwy i samolubny, Tapati – niezmiennie wrażliwa i nieśmiała, Tapatik – zarozumiały. Doświadczenia z tomu „Tapatiki na Ziemi” jedynie wzmocniły już znane myśli i zachowania bohaterów.

 

U Marty Tomaszewskiej uwaga przenosi się z wydarzeń na mentalność postaci – umiejętne lawirowanie między tymi obszarami bardzo wzbogaca powieść, w książce „Tapatiki kontra Mandiable” widać to dość dokładnie. Odbiorców kusi się tu na różne sposoby – od awanturniczych przygód Tapatika i Bimbla przez zabawne przekomarzania dziadków, aż po marzycielsko-wrażliwe przemyślenia Tapati. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, a przeplatanie się wątków sprawia, że nikt nie będzie się przy lekturze nudził. Powoli też Marta Tomaszewska zaczyna odrywać Tapatiki od Ziemi, żeby ułatwić im rozstanie z polnymi skrzatami – podjęte przez nią działania zaprocentują w tomie ostatnim. Robi się tu sporo dla zmiany scenerii – jest na przykład planeta-widmo, statki kosmiczne i Księżyc – ale też rozmaite pejzaże na Ziemi.

 

Przyznaję, że podobają mi się przygody Tapatików. Ciepłe historyjki, pełne humoru, inteligentne – ale przecież niepozbawione tematów trudnych, z którymi każdy maluch musi się uporać. Tomaszewska nie męczy wykreowanym przez siebie światem, chociaż na jego potrzeby wytwarza rozmaite oryginalne wynalazki. Fakt, że konsekwencja w budowaniu imaginacyjnych przestrzeni ma wymiar wręcz kreskówkowy (chociaż w przesłaniu jest autorka znacznie głębsza) tylko uprzyjemnia lekturę. Dziś, kiedy w produkcjach dla najmłodszych tak częste są niedociągnięcia i rozmaite braki, a wyobraźnią dzieci sterują programy telewizyjne i gry komputerowe, warto sięgnąć po powieści Marty Tomaszewskiej.

 

Izabela Mikrut

Kup książkę Tapatiki kontra Mandiable

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Tapatiki kontra Mandiable
Książka
Tapatiki kontra Mandiable
Marta Tomaszewska
Inne książki autora
Królowa Niewidzialnych Jeźdźców
Marta Tomaszewska0
Okładka ksiązki - Królowa Niewidzialnych Jeźdźców

Mieszkańcy wioski Ullamp są przerażeni. Nieustannie nawiedzają ich Trzy Czarne Konie Tracza Obojętność. Wydaje się, że wszystkie nieszczęścia sprowadził...

Ulica grozy
Marta Tomaszewska0
Okładka ksiązki - Ulica grozy

To nie jest horror. To nie jest porno. To jest tak oszalałe, jak nasz oszalały świat....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy