Abchazja

Ocena: 5.5 (2 głosów)
opis
Inne wydania:
Za czasów rządów PIS-u o Gruzji słyszałam wiele i czytałam o trudnej relacji z tego kraju z sąsiednią Rosją.  Prezydent Lech Kaczyński był bardzo zaangażowany, by wzmocnić nasze polskie przyjacielskie stosunki z Gruzją. Gruzini uważają nas Polaków za "towarzyszy broni". Mamy z nimi podobną historię. Im i nam przyszło walczyć z Rosją o wolność i autonomię. Ich choć jesteśmy demokratycznym krajem już przeszło dwadzieścia lat. to zadry istnieją , a rany nigdy się nie wygoją.
Na temat Gruzji pisze się także wiele publikacji i książek podróżniczych. Zawsze współczułam Gruzinom ciągłych konfliktów zbrojnych i niewygodnej sytuacji politycznej. Aż do do chwili, aż nie przeczytałam "Abchazji" Wojciecha Górskiego.
Abchazja jest regionem Gruzji. Ma swój rząd na "wygnaniu", terytorium, granice oraz co najważniejsze swoich obywateli, którzy otwarcie i bez ogródek przyznają się do swojej przynależności regionalnej. Lecz  Abchazja nie jest regionem stworzonym w wyniku decentralizacji kraju. Jej korzenie sięgają starożytności. A po rozpadzie ZSRR, Abchazja pozostała w granicach Gruzji.
Ale Abchazowie tak nie chcą. Chcą , by świat uznał ich prawo do autonomii. Chcą zachować swoją kulturę, obyczaje, język, mentalność. Chcą , by ich prezydent, premier, armia były uznawany przez państwa na całym świecie. Tymczasem Gruzini tłamszą wszelkie nadzieje Abchazji w zarodku. Konflikty na tle "rasowym" nie są tu rzadkością. W przeszłości dochodziło do licznych zabójstw dokonywanej na ludności cywilnej. Kraj został podzielony. Gruzin-Abchazowi wrogiem. Rząd Abchazji szuka wsparcia w Rosji, która niczym kret kopie dołki pod obiema stronami konfliktów. Wiadomo taka napięta sytuacja jest Rosji na rękę. Szkoda tylko, że cierpią na tym zwyczajni, prości ludzie. I o nich jest ten reportaż.
Abchazja to reportaż o znamionach analizy socjologiczno- historycznej. Wojciech Górecki jest dziennikarzem i postanowił opisać problem Abchazji w szeroko pojętym zakresie.
Dla zgłębienia swojej wiedzy o tym "kraju" oraz wyrobić sobie zdanie pojechał tam. Na miejscu spotykał się z dygnitarzami, ludźmi władzy, przemysłu, intelektualistami,  szarymi obywatelami Abchazami, ale także Gruzinami, którzy nie rozumieją , że przez brak porozumienia między politykami, oni muszą opuszczać Abchazję, którą kochają i uważają za swój dom.
Dziennikarz opowiada historię swoich rozmówców w sposób niezwykle obiektywny i realistyczny. Miałam przez cały przed oczami te zniszczone domostwa, dziury po gruzińskich kulach oraz wręcz czułam zapach mandarynek.
Mandarynki? Otóż nie wiedziałam, ale teraz już wiem, że Abchazja jest gigantem w imporcie tego owoca. Jest to główny dochód ich gospodarki. Niestety przez przynależność do Gruzji, mimo tak dochodowej produkcji mandarynek, region ten cierpi z powodu głodu, biedy, nędzy, kiepskiej infrastruktury itp.
Ludzie wykształceni nie mają szans na pracę w swoim zawodzie. 
Górecki w swoim reportażu spisał prawie 10 lat swoich wypraw do Abchazji, zbierania materiałów, rozmów i wywiadów. Są to opowieści z "pierwszej linii frontu". Niczego autor nie ubarwia, nie bagatelizuje. Tam tak jest i długo jeszcze będzie, dopóty dopóki nie nastąpi zanik objawów nacjonalizmu i nie zburzy się panujących stereotypów. Jednak nie zanosi się na zmianę obecnego stanu rzeczy i to jest w tym wszystko najsmutniejsze.
Smuci mnie także fakt, że my Polacy, a głownie władze nas reprezentujący stoją po stronie Ukrainy (by jej nie urazić, uchwałą o ludobójstwie ), a nie stanęli i nie poruszają tematu Abchazji. Polityka , to interesy i nie koniecznie troska o innych , zwyczajnych, bogu winnych ludzi. Polityka to wieczna gra pozorów.
Kaukaz to układanka puzzli, która bez przycięcia elementów nigdy nie ułoży się w spójną całość. Smutne , ale prawdziwe...

Informacje dodatkowe o Abchazja:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2013-04-10
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-7536-508-5
Liczba stron: 184
Dodał/a opinię: figlarna24

więcej
Zobacz opinie o książce Abchazja

Kup książkę Abchazja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Zawsze wożę na Wschód grzałkę, papier toaletowy oraz jednorazowe igły i strzykawki – gdybym trafił do szpitala.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Buran. Kirgiz wraca na koń
Wojciech Górecki0
Okładka ksiązki - Buran. Kirgiz wraca na koń

W 1968 roku ukazało się pierwsze wydanie reportaży Ryszarda Kapuścińskiego ,,Kirgiz schodzi z konia", pokłosie podróży autora po kaukaskich i środkowoazjatyckich...

Toast za przodków
Wojciech Górecki0
Okładka ksiązki - Toast za przodków

"""Europa, Azja. Odkąd jeżdżę na Kaukaz, zadaję sobie pytanie, jaki to kontynent. Nie ma jednej odpowiedzi. Nawet geografowie nie są zgodni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy