Magda i Krzysiek są małżeństwem. Jednak po trzech latach mąż pewnego dnia prosi ją o przerwę. To dla kobiety ogromny szok, mimo iż nie czuje się spełniona w tej relacji.
Jej ustabilizowane, ale puste życie kończy się w jednej chwili. W kolejnej wyjeżdża do Genui, w której niegdyś spędziła naprawdę beztroskie, piękne i romantyczne chwile.
Madi pogoni za marzeniami trafia do pensjonatu Elisy i Giorgia, uroczej starszej pary. W końcu może zacząć oddychać pełną piersią. Do czasu, kiedy i tu los postanawia ukazać swą nieprzewidywalność i kolejny raz zburzyć spokój.
Jaki okaże się syn właścicieli? Czy małżeństwo Magdy jest już nie do odratowania? Co czeka na kobietę? Czego doświadczy i jak będzie teraz wyglądać jej rzeczywistość?
Książki M.B. Morgan są niezwykle romantyczne. I tak samo żywe. Realne, niczym samym życiem pisane.
Najnowsza opowiada historię kobiety, która tkwiła w małżeństwie z przyzwyczajenia, gubiąc po drodze swą prawdziwość. To także pogoń za wspomnieniami oraz chęć zmian. Ale nie tylko. W najnowszej książkę mamy wiele wskazówek, z których możemy skorzystać. Dolce Vita wbrew pozorom nie jest takie trudne do osiągnięcia. Fakt, wymaga starć ale o efekt warto powalczyć.
Fabuła została naszpikowana emocjami. Różnorakimi, chwilami skrajnymi z naciskiem na radość. Wczułam się w czytaną powieść. Z uwagą śledziłam, dość mocno zaskakujący przebieg wydarzeń.
Trzymałam kciuki za Madi, choć były takie chwile, kiedy nie do końca byłam w stanie zrozumieć jej decyzji. Ale z drugiej strony któż z nas nie popełnia błędów? Kto z nas nie łapie szczęścia za nogi, byle tylko znów poczuć się szczęśliwym, choć na chwilę? Tym bardziej mając w pamięci wspomnienia?
Dobrze wykreowana postać. Jak widać dostarczyła mi wielu wrażeń. Tak samo jak główny bohater, którego historia również okazała się być złożona.
Nie zabrakło także piękna wakacyjnej beztroski. Klimatu i magii otoczenia. A także mentalności. Małżeństwo właścicieli było cudowne. Ogrom wzruszenia i nawet łezki i pojawiły.
W lekturze dzieje się dużo. Zdecydowanie nie ma nudy. Były zwroty akcji, elementy zaskoczenia a także romans, który ładnie budował atmosferę. Natomiast zagmatwanie historii, ta jedna wielka niewiadoma taką została do samego końca.
Bardzo romantyczna i przejmująca historia. W wakacyjnym klimacie ale z odpowiednim przesłaniem dla nas, czytelników. Uważam, że warto po nią sięgnąć. Przekonajcie się sami, co czeka na główną bohaterką i jak sobie ze wszystkim poradzi.
Polecam.
Współpraca Wydawnictwo AMARE
#recenzja
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-11-18
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 238
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Klimatyczny, drewniany dom w Dolomitach, płatki śniegu tańczące za oknem, ogień strzelający w kominku, a do tego włoskie wino, pyszne jedzenie spod ręki...
Kiedy Marcelina Cieszyńska dowiaduje się, że Daniel Milewicz, syn legendy polskiej telewizji kulinarnej, chce udzielić jej wywiadu, nie może uwierzyć w...