Recenzja książki: Rozwój nauki robi brzdęk

Recenzuje: mrowka

„Rozwój nauki robi >brzdęk<” to już szósty album o przygodach Calvina i Hobbesa. Kiedy rozwój nauki robi „brzdęk”, oznacza to poważne tarapaty. Ale i świetną rozrywkę – przekonał się o tym mały Calvin, rezolutny sześciolatek. Calvin ma bujną wyobraźnię, sto pomysłów na minutę i… pluszowego tygrysa o imieniu Hobbes.

Calvin nie lubi chodzić do szkoły ani wstawać rano, nie cierpi pożywnego i zdrowego jedzenia, nie chce się kąpać i nie znosi swojej opiekunki, Rosalyn. Uwielbia za to się bawić. We wszystkich przygodach towarzyszy mu dzielny Hobbes. Hobbes nie jest zwyczajnym pluszakiem – kiedy nikt nie widzi, ożywa. Czasem zachowuje się jak zwierzątko (a kiedy wita Calvina wracającego ze szkoły wspaniałym tygrysim skokiem, Calvin rozumie, dlaczego ludzie częściej trzymają w domu koty), innym razem – jak opiekun lub kolega Calvina. Ale zawsze jest jego najprawdziwszym przyjacielem. Calvin miewa różne problemy. Jak sam stwierdził – „trudniej znieść rozczarowania życiowe, kiedy nie zna się żadnych brzydkich słów”. Ale antidotum na zły humor lub niepowodzenia jest bójka z ukochanym tygrysem. Sanki, wózeczek na kółkach i tekturowe pudło wystarczą do przeżywania najrozmaitszych przygód. Pudło może być – w zależności od ustawienia – transmutatorem, duplikatorem lub wehikułem czasu.

Calvin i Hobbes mogą się więc przenosić do jury albo podróżować w kosmos. Domek na drzewie zamienia się w miejsce spotkań Dyktatora Na Wieki i Prezydenta Pierwszego Tygrysa. Sam Calvin od czasu do czasu przebiera się za Niesamowitego Mana – postać przypominającą wszystkich komiksowych superbohaterów razem wziętych – i rozprawia się ze swoimi przeciwnikami. Nic dziwnego, że mała Zuzia Derkins, dziewczynka z sąsiedztwa, marzy o przeprowadzce, bo jej pamiętnik z dnia na dzień staje się coraz bardziej dziwaczny. Jak odbić ślad tenisówek na dolnej stronie każdej półki? Jak powinien wyglądać dom grozy bałwanów (zdecydowanie, jeden z najlepszych komiksowych pasków w tomie)? Jak brzmi aliteracyjne haiku autorstwa Calvina? Jak grać w Calvinballa? – przygody Calvina i Hobbesa są połączeniem codzienności sześciolatka i olbrzymiej dawki fantazji. Rezolutny dzieciak i mądry tygrys rozproszą nudę bez większego wysiłku. Bill Watterson stworzył postacie rozpoznawalne i budzące sympatię. Znakomita kreska (godna pozazdroszczenia jest zwłaszcza mimika bohaterów) i pomysłowość sprawiają, że Calvin i Hobbes rozśmieszą każdego. Śmiać się bowiem można nie tylko z przygód bohaterów i zawartej w komiksowych dymkach treści, ale również z samych rysunków, wykonanych mistrzowsko.

Dlaczego nietoperze to robale? Dlaczego rozwój nauki robi „brzdęk”? – wszystko ma swoje logiczne wytłumaczenie. A jeśli nie ma – Calvin i Hobbes je znajdą.