Ależ to było dobre! Dawno nie czytałam takiej książki – po prostu ciekawej, dobrze napisanej, nieprzekombinowanej i nieodkładalnej. Okazuje się, że nie trzeba wymyślać dziwnej fabuły, nie trzeba szokować formą ani treścią. Wystarczy po prostu opowiedzieć historię! Zwyczajną, ale wyjątkową.
To powieść przede wszystkim o muzyce. Nie gram na żadnym instrumencie, muzyka to dla mnie obca planeta, a czułam się podczas lektury, jakbym grała na skrzypcach od zawsze i doskonale rozumiała muzykę. Podobne emocje towarzyszyły mi podczas czytania japońskiej książki „Pszczoły i grom w oddali” – tam też czułam muzykę, choć na co dzień jej nie czuję 😉
Dwutorowa narracja sprawdziła się doskonale przy opowiadaniu historii dwóch kobiet, które dzieli pokolenie. Sporo emocji, niezrozumiałych decyzji, prawdziwe bohaterki z krwi i kości i wszechobecna muzyka – to przepis na powieść doskonałą.
„Proste równoległe” są utkane z delikatnych dźwięków, napisane subtelnie i delikatnie, choć traktują też o tematach ‘cięższych’.
Przeczytajcie, naprawdę warto!
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Przybij piątkę Kociej Szajce i daj się porwać detektywistycznej przygodzie! Na potęgę mysiego czerepu! Coś dziwnego dzieje się w Cieszynie, spokojnym...
Kocia Szajka znów na tropie! Dołącz do śledztwa, pomóż rozwiązać kryminalną zagadkę Loli i Poziomce! Pewnego ciepłego kwietniowego popołudnia nieznany...