"Miłość z błękitnego nieba" Krystyny Mirek jest wznowieniem powieści "Miłość z jasnego nieba" wydanej w 2014 roku. Jako, że nie lubię pisać dwukrotnie recenzji tej samej fabuły zapraszam na moją recenzję tamtej książki, tutaj skomentuję tylko zmiany.
Powieść nie otrzymała tylko i wyłącznie piękniejszej, barwniejszej okładki z bardziej roześmianą kobietą o mocniejszych rysach. Choć oczywiście ta nowsza, znacznie mocniej zwraca uwagę. Autorka dokonała również zmian w tekście. Nie są one kluczowe dla całej historii, wszak charakter został zachowany, ale słowa są bardziej przemyślane, upiększone, dobór wyrażeń poprawia odbiór i szansę na wizualizację wydarzeń.
Właściwie to nie wiem czy było to niezbędne działanie, ale przyznaję że czytanie drugiego wydania zrobiło na mnie większe wrażenie pod względem literackim.
Książkę czytało się znacznie lepiej również dlatego, że czcionka jest zdecydowanie większa niż w poprzedniej wersji.
Gorąco polecam Wam powieść "Miłość z błękitnego nieba", nie tylko na okoliczność Walentynek.
recenzja pochodzi z mojego bloga:
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
ejotek
Kornelia Rudzka wreszcie opuszcza dom rodzinny. Nie jest to łatwe, jeśli spędziło się w nim prawie 30 lat. Kornelia nie wierzy w siebie, wyprowadzka to...
Niełatwo postawić w życiu na miłość. Zaryzykować wszystkim. Ale czy to nie jest jedyna sprawa, o którą naprawdę warto walczyć? W domu państwa Darskich...