Mischling czyli kundel

Ocena: 5 (3 głosów)
opis

Perła i Stusia są nierozłączne. Od zawsze troszczyły się o siebie nawzajem. Łącząca je więź zostaje wystawiona na próbę, kiedy wraz z rodziną trafiają do Auschwitz. Ich życie już nigdy nie będzie takie samo. 

O eksperymentach przeprowadzonych w Auschwitz- Birkenau przed doktora Mengele napisano już bardzo wiele. Informacje przedstawia się w najróżniejszy sposób jednak za każdym razem tak samo szokują, wwiercają się w naszą pamięć, głęboko dotykają nas jako ludzi. Tak właśnie oddziałuje na czytelnika ta powieść. Rani. Przenika. Wywołuje koszmary. A najgorsze, że opowiada przecież o autentycznych wydarzeniach.

„Mischling…” skupia się na jednej z najbardziej interesujących doktora Mengele kwestii- na funkcjonowaniu bliźniąt. Śledząc historię dwóch dziewczynek- Perły i Stusi- mamy okazję lepiej poznać specyfikę tego eksperymentu- zrozumieć, dlaczego bliźniaki były dla doktora tak cenne, bliżej przyjrzeć się jego stosunkowi do nich, granicom, jakie wyznaczył czy prawom, jakie im przysługiwały. Z narracji, prowadzonej naprzemiennie przez dziewczynki, wyłania się historia bardzo sugestywna, obrazowa i emocjonalna. Powieść ta wielokrotnie ściskała mnie za gardło i sprawiała, że wilgotniały mi oczy.

Decydując się na taką narrację, autorka postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Nie jest łatwo korzystać z narracji pierwszoosobowej, szczególnie, gdy historię prowadzi dwoje bohaterów. Tym razem było jeszcze trudniej, bowiem opowieść dotyczyła bliźniąt. Nie miałam wątpliwości, że bardzo cenne będzie ukazanie ich wzajemnych „powiązań”, emocji, tęsknot, łączących je więzi. Od tego bardzo wiele zależało, może nawet całe powodzenie tej książki. Muszę szczerze przyznać, że Affinity Konar podołała temu zadaniu. Nie tylko przedstawiła wiele cennych informacji i szczegółów, ale wspaniale wczuła się w dwie cierpiące dziewczynki.

To naprawdę niezwykłe, jak sprawnie autorka książki poradziła sobie, skupiając się na tak trudnym temacie. Zdecydowała się bowiem rozprawić z tymi kwestiami wykorzystując do tego celu sylwetki dzieci. Dzięki temu zadanie stało się o wiele trudniejsze i bardziej emocjonalne. Ciężko pisze się o ludzkiej krzywdzie, zagładzie tysiąca istnień, medycznych eksperymentach sprowadzających ludzi do poziomu nic nieznaczących przedmiotów. Szczególnie, gdy dotyczy to dzieci.

Cenne miejsce zajmuje też w książce garść powojennych szczegółów. Wraz z końcem wojny nic nie wróciło do porządku. Zdecydowanie nie. Ludzie wciąż cierpieli. Męczyła ich niepewność, troska o jutro, głód. Te obawy i problemy znajdujemy na kartkach powieści. I one nas przygniatają, niemniej niż wcześniejsze wydarzenia. Ciernie w naszych sercach. Czarne karty historii.

Autorka pisze mądrze, pięknie i szczerze. Nie sprawia wrażenia, jakby próbowała na siłę zaszokować. Wykorzystując swoje lekkie pióro wprowadza nas w brudny świat koszmarów i przewinień. Odwołuje się do wydarzeń, o których ludzie nie chcą pamiętać czy wiedzieć. Ona zdaje sobie sprawę z tego, że warto o tym mówić i że trzeba o tym pamiętać. Mimo że tak bolesne te wydarzenia miały miejsce naprawdę, nie można wymazać ich przemilczeniem.

Informacje dodatkowe o Mischling czyli kundel :

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-10-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-8097-022-9
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię: Ewelina Olszewska

więcej
Zobacz opinie o książce Mischling czyli kundel

Kup książkę Mischling czyli kundel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy