,,-Wojna, wojna...! Wszyscy tylko o wojnie. Powtarzają to słowo bez przerwy, w dzień i nocy, zasłaniając nim swoje tchórzostwo. To przecież wy pozwoliliście Hitlerowi działać, wszystkich zaborów dokonał na waszych oczach. Austria, Czechosłowacja, Kłajpeda! Nikt nie stwiał oporu, nikt się nie bronił! A wy, trzęsąc tyłkami ze strachu, obserwowaliście to bezczynnie. Nie boi się waszych gróźb, nie zlęknie się papierowych protestów. Tylko zdecydowana postawa Polski może powstrzymać jego dalsze podboje."
Cytowane słowa rzuca polski ambasador w Berlinie do rzekomych sojuszników, przedstawicieli Anglii i Francji, którzy próbowali na kilka dni przed wybuchem globalnego konfliktu wymusić na Polskach ustępstwa w stosunku do coraz bardziej bezczelnych roszczeń wodza Wielkiej Rzeszy. Ambasadorem tym był Józef Lipski, główny bohater i narrator powieści Piotra Kitrasiewicza ,,Jego ekscelencja na herbatce z Göringiem". Historia zaczyna się zimą 1940 roku w miasteczku we Francji, gdzie Polacy próbowali uformować oddziały do walki z niemieckim najeźdźcą. Dwóch młodych szeregowych poznaje człowieka, który wydaje im się znajomy, a który okazuje się być tytułowym ekscelencją, Józefem Lipskim, który opowiada im o pięciu burzliwych latach, które spędził w Berlinie, gdzie na własne oczy obserwował, jak rodzi się niemiecka odmiana nazizmu i jak sprytny kanclerz z chaplinowskim wąsikiem powoli podporządkowuje sobie Europę. Początek miał Lipski świetny, udało mu się podpisać rodzaj porozumienia (niektórzy próbowali niesłusznie nadać mu rangę paktu) traktującego o wzajemnej nieagresji w 1934 roku. Minister Spraw Zagranicznych Józef Beck i schorowany, ale wciąż charyzmatyczny marszałek Piłsudzki zalecają mu jednak wzmożoną czujność. Piłsudzki zwykł nawet mawiać, że papierkiem lakmusowym, który idealnie oddaje i będzie oddawał stosunek narodu niemieckiego, a dokładniej jego przywódców, do Polski będzie wolne miasto Gdańsk. I tak też stanie się tym razem, wszystkie intrygi pozornie przyjaznych Polsce nazistowskich przywódców, zmierzać będą do wymuszenia na Polakach zrzeczenia się tego okna na świat. Tytułowy ekscelencja odbywał będzie niezliczone spotkania, wypije hektolitry herbatek, koniaczków, wypali setki papierosów i wymieni się niezliczoną ilością grzecznościowych frazesów i do końca będzie roił nadzieję, że jego wysiłki nie pójdą na marne.
Opowiadając o berlińskich perypetiach Lipskiego w gorących latach 30-ych ubiegłego wieku, przemyca też Kitrasiewicz sporo fascynujących historii, w których udział brały tak nietuzinkowe postaci jak Pola Negri czy Jan Kiepura. A było to jeszcze w czasach, gdy Lipski obejmował swój urząd i zbliżanie się obu narodów wydawało się całkiem autentyczne, zwłaszcza na płaszczyźnie kulturalnej.
Dzięki wnikliwej, encyklopedycznej wręcz relacji, jaką dzieli się Lipski z młodymi żołnierzami we francuskim obozie, czytelnik może zagłębić się w przedstawianiu nie tylko faktów historycznych, o których możemy przeczytać w podręcznikach, ale też drobiazgowo przeanalizować umysłowość i sposób działania takich wielkich postaci jak Józef Beck, Hermann Goering, Joseph Goebbels, Adolf Hitler czy Joachim von Ribbentrop, minister niemieckiego MSZ-u, który przypieczętował los Polski w sławetnym pakcie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Mołotowem.
Dla miłośników historii będzie to z pewnością prawdziwa uczta i będą w stanie docenić ogrom pracy, jaką wykonał Kitrasiewicz, by opisać w sposób barwny i szalenie wciągający tych kilka lat przed wybuchem najbardziej krwawego światowego konfliktu XX wieku. Ci, którzy wiedzę historyczną mają nieco selektywną, z całą pewnością będą zadowoleni, że mogą ją uzupełnić w tak fascynujących sposób.
Informacje dodatkowe o Jego ekscelencja na herbatce z Göringiem:
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2016-09-14
Kategoria: Historyczne
ISBN:
978-83-7779-294-0
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
benioff
Sprawdzam ceny dla ciebie ...