"Kruchość skrzydeł" to wzruszająca historia o siostrzanej miłości, dziecięcych marzeniach i wkraczaniu w świat ludzi dojrzałych. To także opowieść o uporze i chęci dorastania na własnych warunkach oraz o konfrontacji świata dorosłych ze światem dzieci. Niestety, to także, smutny obraz tego, jak można żyć razem, a jednak osobno, bez wzajemnego zrozumienia, empatii i akceptacji.
Książka niemal mnie pokonała. Niekończące się opisy, długie zdania i brak akcji nudziły i męczyły.
Jennifer poszukuje przyczyny śmierci swojej siostry. Druga jej siostra Danielle ma problemy z kręgosłupem. Jen wraz ze swoją przyjaciółka Angelą próbuje poszukać swojego śpiewającego głosu, który straciła wraz ze śmiercią siostry. W książce tak na prawdę opowiada ona o ostatnich miesiącach jej życia zacząwszy od tego, jak zasłabła ona przy budce z lodami.
Powieść pokazuje, jak śmierć członka rodziny wpływa na całą resztę. U głównej bohaterki - niezwykle dojrzałej Jennifer trauma objawiła się utratą umiejętności śpiewania. Jednocześnie Karen Foxlee pokazuje powolny rozpad rodziny Day: szaleństwo, chorobę i smutek.
Wydawnictwo: Dobra Literatura
Data wydania: 2016-05-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Natalia Zaczkiewicz
Kiedy znika nastolatka, miasteczko aż kipi od plotek: wszyscy mówią o tym, w co była ubrana – o sukience w kolorze nocnego nieba uszytej z...