Dom samotnych dusz - wiersz
czemu patrzysz i łez tu nie ronisz
przecież zabierasz co ma najdroższe
od małego czerpałeś z tych dłoni
a dzisiaj wbijasz w serce jej oszczep
całe życie związała z tym domem
znała każde ,,gniazdo jaskółcze"*
opiekowała się tam ogrodem
,,Madonną frasobliwą na półce"*
teraz gdy smutek w duszy pęcznieje
starcza pochyłość kłania się ziemi
porównujesz z trującym szalejem
miłość i troskę do epidemii
wargi się wgryzły w milczącą ciszę
i słowa skargi też już nie słyszę
dom samotnych dusz kołysze do snu
daremny matko- daremny był trud
* T.Kubiak-Wiersze mazurskie
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora