Śmierć anioła... - wiersz

Autor: darekpionki
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Umiera anioł,
Spójrz, jego skrzydła stają się takie słabe,
jego dłonie zaczynają tracić równowagę,
Szata szarzeje,
łzy ściekają na ziemię,
stają się nic niewartą wodą,
która miesza się z poranną rosą
aby wyparować z rannym podmuchem słońca...

Umiera człowiek,
nim poznał to, co ludzkie,
zanim przekroczył próg szczęścia,
zanim wypowiedział to ostateczne słowo -
już mu odejść kazano,
bez pożegnania,
bez zgody na zamknięcie rozdziału swego bytu,
odchodzi kolejny człowiek,
zabiera swe sny,
wspomnienia, żale,
troski,
smutki,
wady,

Spójrz,
umiera coś we mnie,
umiera coś w tobie,
umysły zmęczone niszczy nagła burza,
serce strapione odchodzi w spoczynek,
myśli stają się wyludnione,

Spójrz,
oto tam umiera już nie tylko człowiek,
to tam umiera istota istnienia,
obumiera najpierw cicho,
potem coraz dosadniej,

Oto łzy anioła stają się krwią,
oto skrzydła rozkwitają nowym światłem,
szata staje się bielsza od śniegu,
a woń unosi się w przestrzeni...

To tylko człowiek odszedł do Wieczności,
by tam osądzonym zostać,
aby tam dopełnić życia,
To TYLKO człowiek umarł -
kolejna z istot podległych glebie,
oto umarła cząstka humanizmu,
lecz czy utrata ta znaczna w oczach innych
zjadaczy chleba codziennego,
Lecz czy ktoś odczuł tę utratę jednego,
gdy wokoło miliony?...

Anioły jednak nie umierają,
one żyją własnym istnieniem,
Anioły nie przechodzą do Wieczności,
one tam już zamieszkały
na wieczność...

 

(utwór pochodzi z mojego tomiku: http://issuu.com/darekpionki/docs/dariusz_oko__-_w_poszukiwaniu_b__kitnego_kwiatu._z)

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
darekpionki
Użytkownik - darekpionki

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2013-01-24 00:23:21