Na opak - wiersz
Chodzę po niebie
Zaczepiam włosami
O korony drzew
Zrywam garściami
Mokrą od rosy trawę
I rzucam ku tobie
Wiatr niesie mój śmiech
Przerzuca tobie przez szyję
Zostawiasz swój zapach
Znów wpadłam na chwilę
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora