Senna zależność - wiersz

Autor: abandon
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Takie między nami widzę zależności,

ty królową będziesz, co w komnatach żyje,

a ja twoim paziem u nóg będę gościł,

proste to relacje, jakie w noc wyśniłem.

 

Zjawię się natychmiast na twe zawołanie,

na skinienie ręką będę czekał chwili,

kiedy znów spojrzenie skierowane na mnie:

radość w sercu wzbudzi, w miłość sny zasili.

 

Ty, jak to władczyni, w pozłacanej sukni

spacerować będziesz po ogrodach marzeń,

by o kamyk myśli stopy nie poranić;

będę twym dywanem, życia drogowskazem.

 

Kiedyś może sprostam twoim wymaganiom

i odnajdziesz we mnie wszelkich cnót partnera,

wtedy do nóg padnę i podążę za tą,

która w sennych wizjach piersiom dech odbiera.

 

Samo przytaknięcie będzie mi rozkazem,

żeby w drogę ruszyć niezbadanych przeżyć,

zerwać sznur bojaźni niepoznanych wrażeń,

w morzu wyobraźni całym się zanurzyć.

 

Czekam czasów, kiedy piękny sen się ziści,

na miłości odzew, co puszczona w eter,

świat obiegnie falą niespełnionych myśli,

i odnajdzie moją, boską Nefretete.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
abandon
Użytkownik - abandon

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2023-02-27 21:38:52