Karin Boye „Stos” - wiersz
(przekład)
Przejrzysty, jasny i gorący,
piękny płaszcz, do góry się wyciąga,
skrada się tuż obok ciebie jak woda
wokół mego oczekującego ciała.
Stoję związana i spokojna,
pomimo tego niezatracona.
Nie napotkałam więcej oporu,
żadnego daremnego boju.
Tak w obawie bez powietrza
doznaje się spodziewanego pokoju.
Tutaj cała nadzieja się zatrzymała,
niczego więcej nie chciała.
Jak liść osiki jest moje ciało,
jak ciężki oddech moja dusza
i gdzieś tam daleko na zewnątrz
jestem wszak tak samo wolna.
Wielka cisza mną porusza
poza wszystkim, co unicestwia.
tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski
Bål
Genomskinlig, klar och het,
vackra mantel, slå opp,
smyg dig tätt som ett vatten
om min väntande kropp.
Jag står bunden och stilla,
har ej trots att spilla.
Har ej motstånd mer,
ingen lönlös strid.
Så i ångest utan luft
får man bidandets frid.
Här har allt hopp stannat,
vill inget annat.
Som ett asplöv min kropp,
som en flämtning min själ,
och där långt innanför
är jag fri likaväl.
Stor tystnad rör mig
bortom allt som förgör mig.
z tomu „För trädets skull”, 1935