La Corbusier - wiersz

Autor: jestemteraz
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

 

 

Otwarta

Betonowa przestrzeń

Cisza i słońce

I trawa co się przeciska

Mała dziewczynka skacze

I słucha odgłosu

Rzucanych kamieni

Wielkie kąty proste

Niezamierzone krzywizny

Szarej twardej bryły

Buduje tam dom

Palcami porusza jak lalką

W zaułkach cementu

Zabawki szukają schronienia

Wczoraj  ważne i święte

Dzisiaj pustka tam śpiewa  

 

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
jestemteraz
Użytkownik - jestemteraz

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2015-05-05 12:28:09