Mit za euro - wiersz
Zdarzyło się Europie skołowanej głaskanie karku byka. Ot theatrum, byczy spokój, nic nie wróży porwania. Aż szast-prast - cabas! I kopyta za pas. Kto wini byki za wyprowadzanie? Albo zachód, że jak kurtyna zapadł? Śruby za gwint, kurki za zakręcanie? Tylu pyta: Gdzie tu jest sens, jak się ma wół do wołania? Jak akt rozbrajania do czap na szczytach, gwarancja do wiatru, ćwiek do łba, a pokój do tasowania. 2014-08-30
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora