Z drugiej strony oczu - wiersz

Autor: miniek183
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Z drugiej strony oczu

Włóczą się po zaułkach ulic
sennie snują się lewitując nad brukiem
w ciemnej nocy uśpionego miasta
upiory dnia poprzedniego.

Czasem się zdaje, że to sen na jawie
zapach nie czuły w nozdrzach pozostaje
ciepło tak odległe przetacza się bokiem
jakby cień się otarł i przeszedł chłodny krokiem.

Jeszcze tylko latarnie martwe
bez światła promienie nocy przygarniają
jeszcze tylko zjawisko zorzy polarnej
i śpi spokojnie udręczone ciało
do poranka...

Łódź 27.10.2014   Mirosław Leszek Pęciak

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
miniek183
Użytkownik - miniek183

O sobie samym: Muzyk, kompozytor, tekściarz
Ostatnio widziany: 2015-09-25 12:47:10