wycieczka w głąb siebie - wiersz
Wyjeżdżam z rzeczywistości
Czas, odgarnia z czoła włosy
I patrzy
Tępym wzrokiem
Niech się nie trudzi
Skąpani w życiu które nas prowadzi
Donikąd
Nie znajdziemy już nic
Na co było nas stać zanim umarliśmy
Teraz szukam sposobu
Żeby spróbować jeszcze raz
Manipulować własna głupotą
I Zobaczyć to czego nie zdążyłem dostrzec
Wyjeżdżam z rzeczywistości
Prosto do chwili
W której mogłem wszystko zmienić
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora