Kiedy mowa o mi³o¶ci o jednej mi³o¶ci - wiersz
O zgrozo, o zgryzoty,
¿e te¿ nie ma takiego miejsca
gdzie was nie ma,
bo ¿eby was nie by³o,
to cz³owiek, chybaby musia³
nie mieæ g³owy. I to tej g³owy,
któr± to choæby i codziennie
traci (siê) wielekroæ.
Daj tylko Bo¿e, ¿eby traciæ
tylko z mi³o¶ci,
tylko raz i nie ma g³upich.
Jakby jaka¶ g³upota nie by³a g³upot±.
Ale do g³upstw z mi³o¶ci,
to nawet Bóg mo¿e mieæ s³abo¶æ,
nawet je¿eli nie mo¿e mieæ
s³abo¶ci do zazdro¶ci,
do chciwo¶ci, do pychy, do ob³udy.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora